Słowo bez znaczenia to bezsłowie.
środa, 30 listopada 2011
Sprawiedliwy pokarm
Jezus powiedział (w Poemat Boga-Człowieka III, 3. Samarytanka Fotynaj): „Moim pokarmem jest pełnienie woli Tego, który Mnie posłał, aby dokonać dzieła, którego wypełnienia przeze Mnie On pragnął”.
Posłuszeństwo – sprawiedliwość – jest pokarmem dla duszy (Mt 5,6). W sprawiedliwości jest tak wielka gorliwość, że jej ogień pochłania powietrze jak pokarm – sprawiedliwy syci się samym dążeniem do doskonałości.1 Ten ogień pochłania także wszystko to, co ma na drodze.
Posłuszeństwo – sprawiedliwość – jest pokarmem dla duszy (Mt 5,6). W sprawiedliwości jest tak wielka gorliwość, że jej ogień pochłania powietrze jak pokarm – sprawiedliwy syci się samym dążeniem do doskonałości.1 Ten ogień pochłania także wszystko to, co ma na drodze.
1 Jest
też powiedziane, że miłujący Pana znajdzie nasycenie w Prawie
(Syr 2, 16).
Ta Najpiękniejsza
Kim jest Ta Najpiękniejsza Kobieta,
przyćmiewająca blaskiem wszystkie,
a jednak przez nikogo niechciana?
To Bóg.
przyćmiewająca blaskiem wszystkie,
a jednak przez nikogo niechciana?
To Bóg.
Mowa od razu jasna
Wydajesz dużo niezrozumiałych dźwięków.
Ja słucham tego, ale nie chcę się zagłębiać.
Spraw, żeby twój głos był wyrazisty sam przez się,
by był zrozumiały od razu
bez konieczności wnikania w zawiłości.
Gdy pływamy po powierzchni,
nie chcemy wchodzić w otchłanie.
Ja słucham tego, ale nie chcę się zagłębiać.
Spraw, żeby twój głos był wyrazisty sam przez się,
by był zrozumiały od razu
bez konieczności wnikania w zawiłości.
Gdy pływamy po powierzchni,
nie chcemy wchodzić w otchłanie.
Zrozumiały język
Ucz
się współczucia na płaszczyźnie języka.
Staraj się być jasny w wypowiedziach i skromny.
Staraj się być jasny w wypowiedziach i skromny.
Zbierz
wszystkie zdania do jednego i odrzuć to, co zbędne.
Modlitwa spokojnych pól
Niech
wszędzie, w każdym miejscu niezgody,
zasiany będzie pokój i niech kwitnie miłość.
Obyśmy wszyscy znaleźli się w czystej krainie
bez wojen i nienawiści, i odnaleźli spokój we wzajemnej miłości.
Niech już nigdy nie powstanie w nas choćby ziarno nienawiści.
Niech nasze pola będą wolne od chwastów i trujących roślin.
zasiany będzie pokój i niech kwitnie miłość.
Obyśmy wszyscy znaleźli się w czystej krainie
bez wojen i nienawiści, i odnaleźli spokój we wzajemnej miłości.
Niech już nigdy nie powstanie w nas choćby ziarno nienawiści.
Niech nasze pola będą wolne od chwastów i trujących roślin.
Prawda wspanialsza
Prawda jest wspanialsza niż się wydaje.
Prawdziwy nauczyciel jest wspanialszy niż się wydaje.
Prawdziwy nauczyciel jest wspanialszy niż się wydaje.
Modlitwa bez słów
po cóż słowa? nie musisz używać
słów
możesz się modlić oddechem albo bezruchem
z miłością
bez wytworów wyobraźni pod postacią posłańca, słowa czy przewodnika
możesz się modlić oddechem albo bezruchem
z miłością
bez wytworów wyobraźni pod postacią posłańca, słowa czy przewodnika
Przyszłość – trwoga; chwila obecna błoga
Mówię
wam: «Moje umiłowane dzieci, nie zastanawiajcie się nad
przyszłością, a nie ogarnie was ani trwoga, ani zniechęcenie!
Żyjcie tylko chwilą obecną – całkowicie oddani Memu
Niepokalanemu Sercu. Żyjcie chwilą obecną, którą miłość Ojca
Niebieskiego ciągle przygotowuje dla was, Moje małe dzieci». W
obliczu Ojca – wszechmogącego – liczy się tylko chwila obecna,
gdyż ani przeszłość, ani przyszłość do was nie należy.
Powiedziane
przez Maryję Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej
81, o-p.
Moc przeklinania
Wybrany ma moc przeklinać. Na bezbożnych może mówić: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg! (Iz 65,15) Tak jak ty sam zabijałeś, nie mając litości, tak niechaj cię zabije Pan Bóg! Czy więc sługa Boży ma zabijać wszystkich? Nie ma przecież nikogo całkiem czystego, a więc każdego trzeba by przeklinać i zabijać. Nie tak ma być. Wybrany może przekląć i może też zabić, ale dar ten jest mu dany na czas ostatni przez to, że zna Boga i potrafi działać za sprawą tego poznania.
Wybrany, przez to, że ma oczy oświecone Boskim światłem, może wyrokować i za Boga rzucać klątwy. Ale nie jest to życzenie śmierci. Jest to życzenie zbawienia – ostatnia ucieczka dla nieodwracalnych grzeszników.
Wybrany widząc zło, próbuje siły dobra. Kiedy dobro nie znajduje oddźwięku, wtedy wraca ono do wybranego. Nie przekonawszy wroga siłą łagodności, musi uciec się do surowości. Ostatnim przejawem dobra jest odwołanie się do sprawiedliwości.
Wybrany mówi do bezbożnego: „Zostaw swój sposób działania. On jest błędny. Działasz na własną zgubę”. Ale bezbożny Go nie słucha i dalej tkwi w swoim błędzie. Wtedy wybrany ponawia swoje napomnienia i daje przykład własnym czynem. Bezbożny wciąż nie słucha, robi po swojemu. Wybrany widząc jego głuchotę i ślepotę, zaczyna krzyczeć i czynić cuda, wciąż go napominając do odwrotu. Ale jeśli ten nadal nie słucha, to wybrany musi być doskonały w swojej sprawiedliwości, tak jak był doskonały w miłosierdziu. Wtedy właśnie pojawia się klątwa: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg! Pierw łagodna mowa, później przykład, aż po krzyk i cud, a gdy dalej trwa w bezruchu, wypowiedz na głos jego imię: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg!
Przyjdź, przyjdź, przyjdź. Nie chcesz? Skoro tak, tak niechaj cię zabije Pan Bóg!
Patrz na złego, sprawdzaj jego, poznaj prawdziwe jego imię. Kiedy nie pozostawia ci już wątpliwości, pozostaw go Bogu, powiedz: „Sługą nieużytecznym jestem. Co w mej mocy, to zrobiłem. Oddaję go Tobie. Uczyń z nim, Panie, wedle Twej sprawiedliwości”. Wtedy w rękach Pana będzie. Jeśli zwróci się do Pana, godzien będzie zmiłowania. A bez tego śmierć go czeka i klątwa nieubłagana. √ † √
„Wracając rano do miasta, [Jezus] uczuł głód. A widząc drzewo figowe przy drodze, podszedł ku niemu, lecz nic na nim nie znalazł oprócz liści. I rzekł do niego: «Niechże już nigdy nie rodzi się z ciebie owoc!» I drzewo figowe natychmiast uschło” (Mt 21,18-19).
Wybrany, przez to, że ma oczy oświecone Boskim światłem, może wyrokować i za Boga rzucać klątwy. Ale nie jest to życzenie śmierci. Jest to życzenie zbawienia – ostatnia ucieczka dla nieodwracalnych grzeszników.
Wybrany widząc zło, próbuje siły dobra. Kiedy dobro nie znajduje oddźwięku, wtedy wraca ono do wybranego. Nie przekonawszy wroga siłą łagodności, musi uciec się do surowości. Ostatnim przejawem dobra jest odwołanie się do sprawiedliwości.
Wybrany mówi do bezbożnego: „Zostaw swój sposób działania. On jest błędny. Działasz na własną zgubę”. Ale bezbożny Go nie słucha i dalej tkwi w swoim błędzie. Wtedy wybrany ponawia swoje napomnienia i daje przykład własnym czynem. Bezbożny wciąż nie słucha, robi po swojemu. Wybrany widząc jego głuchotę i ślepotę, zaczyna krzyczeć i czynić cuda, wciąż go napominając do odwrotu. Ale jeśli ten nadal nie słucha, to wybrany musi być doskonały w swojej sprawiedliwości, tak jak był doskonały w miłosierdziu. Wtedy właśnie pojawia się klątwa: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg! Pierw łagodna mowa, później przykład, aż po krzyk i cud, a gdy dalej trwa w bezruchu, wypowiedz na głos jego imię: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg!
Przyjdź, przyjdź, przyjdź. Nie chcesz? Skoro tak, tak niechaj cię zabije Pan Bóg!
Patrz na złego, sprawdzaj jego, poznaj prawdziwe jego imię. Kiedy nie pozostawia ci już wątpliwości, pozostaw go Bogu, powiedz: „Sługą nieużytecznym jestem. Co w mej mocy, to zrobiłem. Oddaję go Tobie. Uczyń z nim, Panie, wedle Twej sprawiedliwości”. Wtedy w rękach Pana będzie. Jeśli zwróci się do Pana, godzien będzie zmiłowania. A bez tego śmierć go czeka i klątwa nieubłagana. √ † √
„Wracając rano do miasta, [Jezus] uczuł głód. A widząc drzewo figowe przy drodze, podszedł ku niemu, lecz nic na nim nie znalazł oprócz liści. I rzekł do niego: «Niechże już nigdy nie rodzi się z ciebie owoc!» I drzewo figowe natychmiast uschło” (Mt 21,18-19).
Wyjaśnienie „Mocy przeklinania”
Jeśli masz przeklinać, to niech głos twego przekleństwa będzie cichy. Przekleństwo ma być uczynione w duchu bez znaków jawności. Przekleństwo jawne byłoby pozorem nienawiści i mogłoby wskazywać na brak twej miłości. Światu trudno jest rozpoznać miłość w surowości, dlatego nie okazuj mu jawnej wrogości. Nie ma to być obłuda, ale zapobiegliwość – ukrywanie przed dziećmi zagniewanego oblicza Ojca. Tylko jeśli jest w tym święty cel, możesz na głos wypowiedzieć i okazać jawną wrogość. Bezcelowo nie mów nigdy, ani się nie wzruszaj. Pozostań zawsze spokojny, w ciszy przeklnij, jeśli trzeba.
Kiedy przeklniesz: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg!, to nawet jeśli to będzie w ciszy serca, nie zwracaj swego gniewu na osobę. Jako człowiek masz być zawsze dla ludzi rzecznikiem i wybraniać ich przed gniewem Ojca, wstawiać się za nimi nieustannie. Twój gniew nie ma się kierować ku osobie, ale ku złu, które tą osobą zawładnęło. Kiedy mówisz: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg!, nie kieruj tego na osobę, ale na to, co jest złe w osobie. Jeśli ciało więzi ducha, możesz przekląć ciało i wydać je na śmierć. Jeśli jest to jakaś chora skłonność, wymów przekleństwo na schorzałą część, aby szkody większej nie czyniła.
Pomyśl tak: „Okazujesz się wrogiem, a więc biorę cię za wroga i do Boga się uciekam. Tak niech cię zabije Pan Bóg – ciebie, ducha wrogiego Bogu. Nie na ciebie, brata, mówię, ale na ciebie, wroga, który nie okazujesz się już więcej bratem jakiego znałem”.
Przekleństwo to wymazanie szkodnika ze świadomości i oddanie go Bożej sprawiedliwości. Doskonały uczeń Chrystusa unika go za wszelką cenę. W konieczności nigdy się od niego nie uchyla, ale czyni to z umiejętnością. Bądź ostrożny, bo z wszystkiego rozliczony będziesz.
Kiedy przeklniesz: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg!, to nawet jeśli to będzie w ciszy serca, nie zwracaj swego gniewu na osobę. Jako człowiek masz być zawsze dla ludzi rzecznikiem i wybraniać ich przed gniewem Ojca, wstawiać się za nimi nieustannie. Twój gniew nie ma się kierować ku osobie, ale ku złu, które tą osobą zawładnęło. Kiedy mówisz: Tak niechaj cię zabije Pan Bóg!, nie kieruj tego na osobę, ale na to, co jest złe w osobie. Jeśli ciało więzi ducha, możesz przekląć ciało i wydać je na śmierć. Jeśli jest to jakaś chora skłonność, wymów przekleństwo na schorzałą część, aby szkody większej nie czyniła.
Pomyśl tak: „Okazujesz się wrogiem, a więc biorę cię za wroga i do Boga się uciekam. Tak niech cię zabije Pan Bóg – ciebie, ducha wrogiego Bogu. Nie na ciebie, brata, mówię, ale na ciebie, wroga, który nie okazujesz się już więcej bratem jakiego znałem”.
Przekleństwo to wymazanie szkodnika ze świadomości i oddanie go Bożej sprawiedliwości. Doskonały uczeń Chrystusa unika go za wszelką cenę. W konieczności nigdy się od niego nie uchyla, ale czyni to z umiejętnością. Bądź ostrożny, bo z wszystkiego rozliczony będziesz.
„Umysł człowieka miłego Bogu nie zwalcza rzeczy ani myślenia o nich, lecz związane z nimi namiętności. Na przykład nie występuje przeciw kobiecie ani krzywdzicielowi, ani nawet wyobrażeniom o nich, lecz przeciw namiętnościom, jakie wiążą się z tymi myślami”.
Z Rozdziałów o miłości (III, 40) św. Maksyma Wyznawcy.
Ewangelia i ludzie
Widziałem
wielu takich, którzy mówili o Ewangelii, ale mało takich, którzy
ją stosowali. Spośród wszystkich tylko jednego widziałem, który
ją wypełnił. Ewangelię może wypełnić tylko jeden. I ty możesz
być tym jednym, jeśli Ewangelia wypełni się w tobie.
Boskie wojsko bezbożników
Bóg tworzy sobie swoje wojsko u bezbożników. I u bezbożnych Bóg się objawia i budzi ich do działania. Jest to niezrozumiałe w oczach wybrańców, łaska objawia się gdzie chce i jak chce. Nowe, nieustanowione w świecie objawy miłości dziwią oczy prostaczków i malutkich, a dla mądrych i uczonych stają się obrzydliwością. To, czego nie znaliście wcześniej, teraz się objawia, abyście poznali pełnię niepojętej miłości. Nie macie pojęcia o wielkości miłości, więc daje wam się poznać po troszeczku, coraz bardziej i bardziej, aż w końcu pęknie tama. Miłość chce się wylać na was w pełni, ale nie może tego zrobić póki nie umiecie pływać. Uczy was więc powoli i przygotowuje na wylanie swojej łaski. Wzywa każdego zewsząd. Kto ją przyjmuje, tego prowadzi, pod wszelką postacią i ponad postaciami♥
Znów kobieta piękna
Po spojrzeniu na kobiece ciało
nie
nasyciłem wzroku pięknem.
Kiedy
patrzę w niebo,
jestem przesycony.
Samowiedza
Pustelnik
siedzi, rozmyśla,
na
świat nie wychodzi,
nieraz
za nauczycielem mu tęskno.
Wtedy
Bóg przychodzi –
sam
Bóg w swej Osobie,
i w serce pustelnika
wkłada
Słowo
jak
w masło.
Spojrzenie Pana Niebiańskiego
Gdy
spoglądał będziesz na siebie,
jakby
sam Pan ciebie oglądał,
wówczas
ujrzysz siebie samego
jako nie
innego, a Pana.
Spacery uzasadnione i utracone
Puste
pole i jedna ścieżka biegnąca wzdłuż.
Tylko
raz do czasu ktoś nią przechodzi.
Ci,
którzy chodzą, chodzą z psem.
Bez psów nie
chodzi nikt.
Ten pies to uzasadnienie,
że
niby wyszło się po coś.
A czy nie
można wyjść samemu na pole
i iść przed siebie bez celu?
Ten, kto tak
czyni sam sobie jest panem.
wtorek, 29 listopada 2011
Modlitwa kochającego podróżnika
Umysł mój otwarty jest na
wszystko,
serce moje otwarte mam dla
wszystkich.
Oby się jeszcze bardziej
otwierały,
a z nimi serca i umysły
bliskich.
Tęsknię za pokojem i
miłością.
Oby były tam, gdzie jestem
i wśród moich bliskich.
Kocham wszystko i
wszystkich.
Oby ta miłość
towarzyszyła mi na każdym kroku,
żebym mógł nią darzyć
bliskich.
Żyję dla wszystkich i w
dalekie kraje wyjeżdżam
dla pozyskania miłości
wszystkich.
Dusza świetlista
Dusza to kropka bardziej
błyszcząca niż ogień,
to iskierka pochodząca od wspaniałości
wiecznej.
(Na podstawie słów Jezusa
w Poemacie Boga-Człowieka
Marii Valtorty, III (cz. 1-2), 15 (Uzdrowienie małej Rzymianki w
Cezarei), Vox Domini, Katowice 2000, s. 66.)
W duszy jest światło.
Ona jest małym światłem
wziętym z wielkiego.
Obcość nieczystości
Nieczyste nie jest twoje.
Nie przyjmuj nieczystego spojrzenia.
Twoja istota jest czysta.
Nieczyste nie pochodzi od ciebie.
Żyj tylko tym, co czyste.
Darzenie dobrem
pokazuj zawsze to co kochasz
nigdy to czego nie kochasz
mów zawsze to co możesz powiedzieć z miłością
nigdy to co powiedziałbyś z nienawiścią
żyj zawsze miłością
nigdy nie nienawiścią
jeśli masz się wściec
wścieknij się
jeśli masz coś nienawidzić
nienawidź
ale nie pokazuj tego
nie mów o tym
nie żyj tym
nigdy to czego nie kochasz
mów zawsze to co możesz powiedzieć z miłością
nigdy to co powiedziałbyś z nienawiścią
żyj zawsze miłością
nigdy nie nienawiścią
jeśli masz się wściec
wścieknij się
jeśli masz coś nienawidzić
nienawidź
ale nie pokazuj tego
nie mów o tym
nie żyj tym
Teologia piekła
O
teologio piekła! Kiedy diabeł
Do czarnych grzechów chce popchnąć, to przedtem
Niebiańską złudą zawsze będzie mamić...
Z Otella Szekspira (w przekładzie Krystyny Berwińskiej).
O teologio nieba! Kiedy anioł
Do białych cnót chce popchnąć, to przedtem
Piekielną złudę zawsze przypuści...
i przez diabła
Do czarnych grzechów chce popchnąć, to przedtem
Niebiańską złudą zawsze będzie mamić...
Z Otella Szekspira (w przekładzie Krystyny Berwińskiej).
O teologio nieba! Kiedy anioł
Do białych cnót chce popchnąć, to przedtem
Piekielną złudę zawsze przypuści...
i przez diabła
anioł działa
z obrzydliwej larwy
motyl się staje
Wyrazy miłosierdzia
Jak powiedzieć inaczej na miłosierdzie?
To miękkie serce, czułość, serdeczność, łaskawość, wdzięczność.
Wszystko to oznacza miłosierdzie.
Miłosierdzie to żywe uczucie serca.
Dlatego też może być zwane ogólnie uczuciem.
Miłosierdzie to miłosne słowa wypływające z serca
To miękkie serce, czułość, serdeczność, łaskawość, wdzięczność.
Wszystko to oznacza miłosierdzie.
Miłosierdzie to żywe uczucie serca.
Dlatego też może być zwane ogólnie uczuciem.
Miłosierdzie to miłosne słowa wypływające z serca
i miłosne czyny wypływające z serca –
to są żywe wylewy miłości.
Miłosierdzie jest oddechem,
Miłosierdzie jest oddechem,
żywym płomieniem miłości.
Dlatego też jest nazywane Duchem Świętym.
Jest oddechem,
Dlatego też jest nazywane Duchem Świętym.
Jest oddechem,
bo nie ma tutaj ustawania.
Patrzy się w serce
Patrzy się w serce
i tam, z tej ukrytej skarbnicy,
samoistnie wylewają się słowa.
Patrzy się w serce
i samoistnie jest się poruszanym –
pobudzanym do działania.
Chwilka zatrzymania, spojrzenia w głąb,
i samoistnie wytryskują słowa i czyny –
krew i woda.
Nie da się ich powstrzymać,
wytryskują nieustannie
z niepojętego źródła miłosierdzia –
z chwilki miłosierdzia,
z błogosławionego odpoczynku,
z godziny miłosierdzia,
niepostrzeżenie jak błyskawica.
samoistnie wylewają się słowa.
Patrzy się w serce
i samoistnie jest się poruszanym –
pobudzanym do działania.
Chwilka zatrzymania, spojrzenia w głąb,
i samoistnie wytryskują słowa i czyny –
krew i woda.
Nie da się ich powstrzymać,
wytryskują nieustannie
z niepojętego źródła miłosierdzia –
z chwilki miłosierdzia,
z błogosławionego odpoczynku,
z godziny miłosierdzia,
niepostrzeżenie jak błyskawica.
Beztroska pobożnych
Bezbożni staną się płatnikami pobożnych (Iz 65,13-14). Sługa Boży przez to, że się upokorzył i wyzuł z wszystkiego, dostanie to, czego mu trzeba od tego, który ma wiele, ale ma bez pożytku. Bóg działa i Bóg widzi. Po czynie poznaje kto do Niego należy. Uległy Bogu i pokorny ma znak Bożego sługi. Bóg sam ma takiego za człowieka swego i sam o niego się troszczy, zaspokajając potrzeby.
Chce jeść? Otrzymuje jedzenie. Chce pić? Otrzymuje picie. Jest smutny? Będzie się weselił. Jest stłumiony? Będzie śpiewał. Jakże? To wszystko zostanie odebrane głupim – synom nieroztropnym i córkom rozpustnym. Bóg sam wkroczy i zabierze. Przystąpi do działania. Wstawi się za swymi ludźmi. Powie: „Wyście moi. Czemu nadzy pod murem leżycie?” Spojrzy obok, rozglądnie się, wstąpi w dom bogatych, opróżni ich szafy i odzieje biednych.
Gdzie wymóg,
Chce jeść? Otrzymuje jedzenie. Chce pić? Otrzymuje picie. Jest smutny? Będzie się weselił. Jest stłumiony? Będzie śpiewał. Jakże? To wszystko zostanie odebrane głupim – synom nieroztropnym i córkom rozpustnym. Bóg sam wkroczy i zabierze. Przystąpi do działania. Wstawi się za swymi ludźmi. Powie: „Wyście moi. Czemu nadzy pod murem leżycie?” Spojrzy obok, rozglądnie się, wstąpi w dom bogatych, opróżni ich szafy i odzieje biednych.
Gdzie wymóg,
tam zadziała Bóg.
Marne działanie
Jak
mam działać, gdy poznaję, że to wszystko marność? Moje
działanie ma być piękne, z marności uczynione na wielką chwałę
Jestem. Ale gdzie jest Jestem? Jestem wciąż na nowo się pojawia w marnych
rzeczach świata. Przez co więc ta chwała? Chwała ta jest przez wieczność – ciągły przejaw wielkiej różnorodności marnych kształtów,
które odbijają Jestem. To jest chwała przez imię, wielkie
uczczenie Jestem. Chwała przez imię się wyłania, gdy znikają
wszelkie przejawy poznania. Widzę marność, wszystko marne,
pozostaje tylko nazwa. Niech się święci, niechaj słynie to, co w
jednej trwa godzinie – jedna nazwa wszystkich rzeczy, która
wszystkie ma na pieczy. Otoczony marnym światem i próżnymi
zwierzakami, śpiewam czystą pieśń radości, która w moim sercu
gości. Ja nic nie mam, nic jest we mnie, czystą pieśnią się
napełniam. Dokąd zmierza, skąd przychodzi – to jest nieuchwytne.
Me działanie widzę marne, nic nie uczci Jestem. Jego wielkość
jest ponad wszelkość marnych ludzkich działań. Cieszę się
tylko, wdzięczny jestem, że w pieśń świata włączony jestem i
dla chwały życia śpiewam pieśń z ukrycia.
Wiedza działacza ♥
Działacz
pewien jest jednego –
że
jest Dobrem i to, co robi jest dobre.
Nie ma
u niego wnioskowania.
Jest
przekonanie.
Konieczne kochanie
Bóg jest miłością,
miłość jest
wolnością.
Bóg jest koniecznością,
nie może nie miłować.
A więc Bóg jest
wolnością
w swojej konieczności.
Głupcami są ci, co
twierdzą,
że kochanie z
konieczności nie jest wolnością.
To właśnie jest
prawdziwa wolność.
Świadoma miłość
Miłość
jest wiedzą.
Gdy kochasz,
wiesz.
Gdy
wiesz, nie możesz nie kochać.
Jeśli
nie kochasz, nie wiesz.
poniedziałek, 28 listopada 2011
Wezwanie Gwiazdy Poranka
Witaj Gwiazdo Poranka,
witaj nocny jaśminie,
złoty niebios księżycu,
święta Matko Wybawcy♥
Pragną Ciebie żeglarze,
marzą chorzy, zmorzeni.
Sprzyjaj, święta,
litosna,
twym kochanym, o Gwiazdo♥
Tę
pieśń zaśpiewał św. Jan Ewangelista, kiedy żeglował z Apostołami do Antiochii, jak jest to opowiedziane w „Poemacie
Boga-Człowieka” Marii Valtorty, IV,6. Z Ptolemaidy do Tyru
(Katowice: Vox Domini). Później, w czasie srogiej burzy na morzu
Apostołowie słowami tej pieśni i Modlitwą Pańską (Ojcze
nasz...) uciszyli wzburzone fale i silne wiatry.
Wiersz
siedmiosylabowy napisałem w oparciu o własny przekład z języka
włoskiego,1
który podaję poniżej:
Witaj Gwiazdo Poranka,
jaśminie nocy,
złoty księżycu mojego
nieba, święta Matko Jezusa.
Mają nadzieję w Tobie
żeglarze,
marzą o Tobie ci, co cierpią i umierają.
Sprzyjaj, Gwiazdo święta i litosna,
Sprzyjaj, Gwiazdo święta i litosna,
tym, co Cię kochają, o Maryjo...
1
Zob. L'Evangelo
come mi è stato
rivelato, Volume
5,318. In barca da
Tolemaide a Tiro inizia il viaggio degli otto apostoli con Giovanni
di Endor e Sintica.
Lekarstwo czystości
Czystość nie pozwala powstać pysze.
Czystość jest dziecinna.
Madonna zielarka,
obraz Wiesławy Kwiatkowskiej
Chwilowe spotkania
To miłe, gdy bracia są razem, nawet jeśli na chwilę.
Przez styczność ze świętym niejeden diabeł się nawrócił.
Przez styczność ze świętym niejeden diabeł się nawrócił.
Zło rozmyte
święty jest jak dziecko
ma tak czyste spojrzenie
że nie obawia się żadnego niebezpieczeństwa
nie widzi żadnego zła
gdy miałem trzy latka i nie znałem jeszcze żelazka
dotknąłem go środkowym palcem i mocno się sparzyłem
blizna pozostała do dzisiaj
nie wiedziałem, że to zło
zanim nie dotknąłem żelazka
później dotknąłem, doświadczyłem bólu
i nazwałem ból złem
ale to błąd nazywać złem
coś co jeszcze nie ujawniło swego celu
ból jest kluczem do radości
ból nie jest złem dla czystej duszy
ma tak czyste spojrzenie
że nie obawia się żadnego niebezpieczeństwa
nie widzi żadnego zła
gdy miałem trzy latka i nie znałem jeszcze żelazka
dotknąłem go środkowym palcem i mocno się sparzyłem
blizna pozostała do dzisiaj
nie wiedziałem, że to zło
zanim nie dotknąłem żelazka
później dotknąłem, doświadczyłem bólu
i nazwałem ból złem
ale to błąd nazywać złem
coś co jeszcze nie ujawniło swego celu
ból jest kluczem do radości
ból nie jest złem dla czystej duszy
Ukrywanie zła
Posłuchajcie,
przyjaciele. Wszyscy tworzymy jedną rodzinę i między nami nie ma
tajemnic. Litość każe trzymać zło w tajemnicy, jednak słuszne
jest dać poznać to, co dobre.
Powiedziane przez Jezusa w Poemacie Boga-Człowieka Marii Valtorty II, 70 (Jezus odbiera w miejscowości nadmorskiej listy dotyczące Jonasza), Vox Domini, Katowice 2010, s. 387.
Powiedziane przez Jezusa w Poemacie Boga-Człowieka Marii Valtorty II, 70 (Jezus odbiera w miejscowości nadmorskiej listy dotyczące Jonasza), Vox Domini, Katowice 2010, s. 387.
Określenie sługi i niewolnika
Sługa to
ten, który pracuje z dobrej woli
dla jakiejś osoby albo sprawy.
dla jakiejś osoby albo sprawy.
Niewolnik
to ten, który działa pod przymusem.
Działanie bez obrazu
W chwili
silnego utwierdzenia, nie pozostawiającej wątpliwości, działaj
samoczynnie bez obrazu. Sam duch, który w tobie żyje, do działania
cię popycha, poza wyobrażeniami. To działanie jest jak błyskawica
– nieprzewidywalne.
Moje zadanie♥
Moje zadanie to kochać się z nią,
dzień za dniem,
w każdej chwili.
Moje zadanie to przebywać w ciągłym uścisku miłości♥
Moje zadanie to w miłości się kochanie♥ ♥
dzień za dniem,
w każdej chwili.
Moje zadanie to przebywać w ciągłym uścisku miłości♥
Moje zadanie to w miłości się kochanie♥ ♥
Patrz w niebo
Musisz
żyć w tym świecie,
ale
wcale nie musisz się zachowywać
jakbyś
z tego świata pochodził.
Nie patrz
Nie
musisz wcale patrzeć,
aby
cokolwiek widzieć.
Jeśli
poniesie cię radość
i odlecisz w obłoki,
nic nie
szkodzi.
Możesz
pozostać nieruchomy w środku.
Jeśli
upadniesz w smutek
i będziesz się potykał,
nic nie
szkodzi.
Możesz
pozostać nieruchomy w środku.
W
środku pozostań nieruchomy jak pierwszy
poruszyciel,
a na zewnątrz puść wszystko i niech się rusza jak wiatr szalony.
Niczego nie
zatrzymuj!
Bliskość
Nie
daleko głupocie do mądrości.
Nie
daleko mądrości do głupoty.
Bo
mądrość nie musi być mądra,
a głupota głupia.
sobota, 26 listopada 2011
Patrzenie z miłością
Przestań
patrzyć przez pryzmat nienawiści.
Gdy razi cię widok jakiejś osoby, to nie patrz na nią,
albo naucz się patrzyć z miłością.
Naprawdę, jeśli popatrzysz z miłością,
to nawet wróg się rozpłynie.
Wtedy będziesz miał nie tylko litość,
ale i polubisz go takim, jakim jest.
Nie musisz się zgadzać na jego błędy.
Możesz polubić to, co jest w nim dobre.
Po co patrzyć w ciemności,
Gdy razi cię widok jakiejś osoby, to nie patrz na nią,
albo naucz się patrzyć z miłością.
Naprawdę, jeśli popatrzysz z miłością,
to nawet wróg się rozpłynie.
Wtedy będziesz miał nie tylko litość,
ale i polubisz go takim, jakim jest.
Nie musisz się zgadzać na jego błędy.
Możesz polubić to, co jest w nim dobre.
Po co patrzyć w ciemności,
kiedy
ciemności nie da się widzieć?
Żyj światłem.
Pamiętaj, że masz być nosicielem czystej nauki.
Nienawiść do osób jest wbrew miłości.
Każdy się kształci i nikt tutaj nie jest Bogiem.
Miej wyrozumiałość dla innych osób i ich drogi.
Jeśli będziesz rozwijał nienawiść,
to naprawdę przyjdzie dzień,
Żyj światłem.
Pamiętaj, że masz być nosicielem czystej nauki.
Nienawiść do osób jest wbrew miłości.
Każdy się kształci i nikt tutaj nie jest Bogiem.
Miej wyrozumiałość dla innych osób i ich drogi.
Jeśli będziesz rozwijał nienawiść,
to naprawdę przyjdzie dzień,
że
stanie przed tobą Doskonały Nauczyciel,
a ty nawet w Nim uroisz sobie niedoskonałości
a ty nawet w Nim uroisz sobie niedoskonałości
i
w ten sposób upadniesz w piekło.
Taki jest koniec tych, co uprawiają nienawiść
Taki jest koniec tych, co uprawiają nienawiść
i
nie patrzą miłosnym okiem.
Do widzącego brud
Masz wielki skarb
spostrzegawczości,
ale uważaj, aby nie stał się trucizną.
Pamiętaj o miłości i wracaniu do czystości,
o patrzeniu na to, co czyste, a nie skażone.
ale uważaj, aby nie stał się trucizną.
Pamiętaj o miłości i wracaniu do czystości,
o patrzeniu na to, co czyste, a nie skażone.
Głos Boży
Głos
który słyszysz
chociaż czysty
może być ci głosem błędu
chociaż czysty
może być ci głosem błędu
gdy nie zastosujesz się do niego w sposób czysty
i gdy w sposób czysty go nie pojmiesz
i gdy w sposób czysty go nie pojmiesz
Niespełnianie obowiązków
nie oceniaj dnia przed
zachodem słońca
obowiązek nie spełniony teraz
może być spełniony później
obowiązek nie spełniony teraz
może być spełniony później
Znak wiary
„Wiara
wymaga nagrody. Kto mnie pragnie, ten Mnie posiądzie”.
Słowa
Jezusa w Poemacie Boga-Człowieka
Marii Valtorty, II, 68 (Uzdrowienie Joanny, małżonki Chuzy, w
pobliżu Kany), Vox Domini, Katowice 2010, s. 372.
Pragnienie
czegoś lub kogoś jest znakiem wiary.
Boskie życie
Kiedy jest się człowiekiem, obowiązują zasady czysto ludzkie. Kiedy jednak jest się Bożym człowiekiem – człowiekiem duchowym –
zasady te odchodzą na bok, a na pierwszym miejscu stają zasady
Boskie. Im mniej w człowieku człowieka, tym bardziej żyje po
Bożemu. Im więcej w człowieku człowieka, tym bardziej zmuszony
jest żyć po ludzku. Zbawicielem jest ten, który pokazuje Boskie
życie. Dzięki temu człowiek poznaje nową rzeczywistość i
zaczyna żyć prawami wyższymi (por. mowa Jezusa do kuzyna Jakuba w
Poemacie Boga-Człowieka Marii Valtorty, II, 68 (Uzdrowienie
Joanny, małżonki Chuzy, w pobliżu Kany), Vox Domini, Katowice
2010, s. 370).
Lustro miłości
Używam lustra do poprawienia mojego wyglądu.
Używam osądu do oczyszczenia mojej duszy.
Muszę być piękny dla mojej miłości♥
Używam osądu do oczyszczenia mojej duszy.
Muszę być piękny dla mojej miłości♥
Miłosierna sprawiedliwość
Sprawiedliwość
też jest miłosierdziem.
Wieczna sprawiedliwość to bezlitosne piekło.
Sprawiedliwość okazana w stosownej chwili
Wieczna sprawiedliwość to bezlitosne piekło.
Sprawiedliwość okazana w stosownej chwili
to ruch
miłosierdzia♥
Zadanie łowcy dusz
Wychodzę,
aby łowić dusze
grzęznące
w bagnie. Żeby stamtąd je wyłowić,
nieraz muszę w bagno włożyć rękę.
Nieraz muszę się nim obryzgać,
a w ostateczności
w samo bagno muszę wskoczyć♥
Zło w moich oczach – to, co mi się nie podoba
Dopuściliście się zła w moich oczach (Iz 65,12) – jak widzę, dopuściliście się zła. Proście o przebaczenie, bo prawdziwie się okazało, że dopuściliście się zła.
Wybraliście to, co mi się nie podoba (Iz 65,12) – robicie to, co brzydkie w moich oczach. Poprawcie się, bo jeśli nie, to was wyniszczę i na waszym miejscu odtworzę rzecz nową i piękną.
Ja mam oczy, one widzą. Nic nie umknie moim oczom. Teraz spuszczam w dół powieki, by zostawić was przy życiu i nie zabić w moim gniewie. Ale bądźcie czujni, bo nie wiecie, kiedy znów otworzę oczy. Gdy zobaczę, nie przepuszczę. Wtedy tylko Matka może was ocalić, bo ja, Ojciec, w takiej chwili jestem nie do ubłagania. Nie czyń zła, bo moje oczy widzą. Moje czułe oczy są w każdym stworzeniu i we mnie samym – Istocie Stworzeń, Stwórcy. Nie ujdziesz przed gniewem, jeśli będziesz głupio czynił.
Ja mam oczy i czułe serce. Cieszy mnie to, co piękne. Nie jestem martwy i bez zmysłu. Poznaję, co ładne i składne. Nie czyń obrzydliwości. Czy myślisz, że jestem bezmyślny? Zmysł piękna umieściłem w każdym stworzeniu i sam go posiadam, ja, Istota Stworzeń, Stwórca. Nie bądź więc obrzydły, bo nie umkniesz nienawiści. W mojej zapalczywości stracę ciebie i zasadzę na twym miejscu kwiaty.
Wybraliście to, co mi się nie podoba (Iz 65,12) – robicie to, co brzydkie w moich oczach. Poprawcie się, bo jeśli nie, to was wyniszczę i na waszym miejscu odtworzę rzecz nową i piękną.
Ja mam oczy, one widzą. Nic nie umknie moim oczom. Teraz spuszczam w dół powieki, by zostawić was przy życiu i nie zabić w moim gniewie. Ale bądźcie czujni, bo nie wiecie, kiedy znów otworzę oczy. Gdy zobaczę, nie przepuszczę. Wtedy tylko Matka może was ocalić, bo ja, Ojciec, w takiej chwili jestem nie do ubłagania. Nie czyń zła, bo moje oczy widzą. Moje czułe oczy są w każdym stworzeniu i we mnie samym – Istocie Stworzeń, Stwórcy. Nie ujdziesz przed gniewem, jeśli będziesz głupio czynił.
Ja mam oczy i czułe serce. Cieszy mnie to, co piękne. Nie jestem martwy i bez zmysłu. Poznaję, co ładne i składne. Nie czyń obrzydliwości. Czy myślisz, że jestem bezmyślny? Zmysł piękna umieściłem w każdym stworzeniu i sam go posiadam, ja, Istota Stworzeń, Stwórca. Nie bądź więc obrzydły, bo nie umkniesz nienawiści. W mojej zapalczywości stracę ciebie i zasadzę na twym miejscu kwiaty.
Cud przymkniętych powiek
Żeby nie wylewać gniewu i nie zabijać wszędzie wszystkich, uczyń sobie osłonę z powiek. Przymknij oczy na niegodziwości, póki nie wołają o pomstę. To jest droga do pokoju i oświecenia maluczkich. Daj się poznać jako miłosierny, a dopiero w ostateczności sprawiedliwy. Częściej obieraj ślepotę, a widzenie narzuci ci się samo.
Ślepy i głuchy przynosi pokój ziemi. On może sobie wiedzieć, ale pozostawia innym wolność. Pozwala na zabawę dzieciom, nie karci ich za wszystkie błędy. Postawa dobrego wychowania – danie wolności postępowania. Przez okazanie miłości przyciągasz do miłości. Za sprawą surowości oddalasz od miłości. Surowość jest miłością w odpowiednim czasie. W codziennej zwyczajności łagodność niech się w sercu pasie.
Ponadzmysłowość –
Ślepy i głuchy przynosi pokój ziemi. On może sobie wiedzieć, ale pozostawia innym wolność. Pozwala na zabawę dzieciom, nie karci ich za wszystkie błędy. Postawa dobrego wychowania – danie wolności postępowania. Przez okazanie miłości przyciągasz do miłości. Za sprawą surowości oddalasz od miłości. Surowość jest miłością w odpowiednim czasie. W codziennej zwyczajności łagodność niech się w sercu pasie.
Ponadzmysłowość –
wszystkie rzeczy nieokreślone.
Możesz przymrużyć powieki,
ujrzysz prawdy utajone.
Słowa wieloznaczne krążą,
o uszy się obijają.
Zatkaj uszy, a w twej duszy
słowa pewne zawitają♥
Takie to jest
Wszystko
wyraża się wszędzie,
wszystko
jest jak uśmiech świętego.
Najciemniejsze
zjawy powstają z Ducha Bożego.
Nie
lękaj się. To wszystko jest z tobą i takim pozostanie. Nie możesz
tego zmienić.
Raduj
się. To ty. To tylko ty. Nikt inny.
Bądź
Tym.
Niczym innym.
Łatwa trudność
Tak
łatwo jest zasnąć.
Jeśli
jednak spróbujesz zasnąć na siłę,
to
będzie to trudne.
Tak
łatwo jest spocząć na swym miejscu.
Jeśli
jednak spróbujesz to zrobić na siłę,
to
będzie to trudne.
Bezzwłoczna miłość
Nie
zwlekaj.
Miłość
wymaga natychmiastowego działania.
Odsuń
na bok wszystko
działaj
zobacz
czyste niebo przed sobą
i
kochaj♥
Ostatnie odliczanie
Jeszcze się obawiasz?
To jest ostatnie odliczanie,
ostatnia chwila na miłość,
na przyjęcie łaski
i oddalenie złości.
Ostatnia chwila jest teraz.
Dobre widzenie
Żeby dobrze widzieć,
musisz odsunąć wszystkie zasłony.
Masz spojrzenie ze swojego
miejsca, a jaki jest widok z nieba?
Czy byłeś na szczycie świata?
Czy byłeś na szczycie świata?
Wieczny włóczęga
Człowiek – wieczny
włóczęga, może chodzić gdzie mu się podoba i próbować różnych
dróg, ale i tak nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć
(por. Łk 9,58).
Plan dla wszystkich
Plan dla wszystkich to
przyjść do miłości.
Ona jest już tutaj i teraz obok ciebie.
Nie szukaj jej daleko.
Zobacz we własnym sercu.
Ona jest już tutaj i teraz obok ciebie.
Nie szukaj jej daleko.
Zobacz we własnym sercu.
Niedorzeczny katolik
Katolik modli się nie do
rzeczy, ale przez rzeczy.
Za pośrednictwem
wszystkiego modli się do Boga,
który jest Wszystkim.
Ukryta trucizna
środki szkodliwe
i środki pomocne
przypominają
wrogów i przyjaciół
jedne wrogie
a drugie przyjazne
szatany i anioły
krążą już we krwi
głupiec
dla chwilowej przyjemności
zapomina o wrogu
i wmawia sobie
że go nie ma
bierze w siebie
truciznę
i łudzi się
że nie stanie się otruty
nie uświadamia sobie
rzeczywistości zła
nie może z niego zrobić leku
i środki pomocne
przypominają
wrogów i przyjaciół
jedne wrogie
a drugie przyjazne
szatany i anioły
krążą już we krwi
głupiec
dla chwilowej przyjemności
zapomina o wrogu
i wmawia sobie
że go nie ma
bierze w siebie
truciznę
i łudzi się
że nie stanie się otruty
nie uświadamia sobie
rzeczywistości zła
nie może z niego zrobić leku
bo też nie wie jak go użyć
Wiele spraw
A
gdy się myśl do wiela spraw rozrywa, do żadnej w osobności
potężna nie bywa: i tym się rychlej w każdej oszukiwa, im się
około wiela zabawia.
Słowa
Grzegorza Papieża za przekładem ks. Piotra Skargi w Żywotach
Świętych Starego i Nowego Zakonu na każdy dzień przez cały rok,
żywot św. Ekwicjusza na str. 215 w wydaniu z roku 1605.
piątek, 25 listopada 2011
Przesłanie dla Własnej Jasności Słońca
W
blaskach świętości, z łona jutrzenki jak rosę Cię zrodziłem
(Ps 110,3). Ty pokazałeś mi słońce o wschodzie, a ja Tobie o
zachodzie. Wprowadziłem Cię w mroki nocy i dałem czekać na
światło jutrzenki. Ono dla Ciebie zabłysło w niewymownej
codzienności. Zrodziłeś się na nowo jak rosa z przebłysków
światła jutrzenki. Uśmiechnąłeś się do iskierki i stałeś się
Samowschodzącym Słońcem. I zajaśniałeś, dałeś się poznać
Sercu Czystemu. Słońce zajaśniało dla księżyca. Książę
spotkał swoją księżniczkę i uśmiechnęli się do siebie. Swoim
uśmiechem dali światu życie, a gdy je ujrzeli, rozweselili się
bardzo. Życie samo do nich przyszło i samo na ich oczach wzrasta, z
miłości♥
Wszystko się wydarzyło z miłości♥
To wszystko trwa w miłości♥
Do miłości to wszystko zmierza♥
Ile
kropel miłości było w naszym życiu. Pomyśl jak wszystko to dobre
– to, co się wydarza. Tata i mama kochali – to Dobro. Z bratem
się biłeś i się godziłeś – to Dobro. Ileż dźwięków
usłyszeliśmy, ileż obrazów zobaczyliśmy, ileż ukrytych doznań
doświadczyliśmy – to Dobro. Ileż rozstań przeżyliśmy – to
Dobro. Ile razy się spotykamy – to Dobro.
Popatrz,
wszędzie jest Dobro, we wszystkim – w bólu i błogości, w smutku
i radości. Więcej tutaj trudu, a mniej odpoczynku, ale jakie to
dobre – tu na ziemi wielki trud, a tam w niebie wieczny odpoczynek.
Teraz starczy chwilka nieba. To jest wszystko czego trzeba.
Pomyśl
o swych chwilkach nieba – o świetle porannym, o objęciu małżonki
i świetle w jej oczach, o uśmiechu dziecka i o dzieciach, którym
dajesz uśmiech; pomyśl o przerwie na przystanku, o krótkim
posiłku, o łyku powietrza, o powrocie z pracy, o chwili uniesienia,
o wspomnieniach światłych, o spokoju nocy, o niewymownej ciszy,
która czasem Cię otacza. Tyle chwilek – ileż niezapominajek nieba.
Żyj
wonią nieba, rozsiewaj ją wszędzie gdzie potrzeba. Miej ją w
sercu, promieniej wokoło. Beztrosko się uśmiechaj, depcz po
brudach świata. Krocz po kwiecistych łąkach, się uśmiechaj.
Brudy wdeptuj w ziemię, niechaj kwitną kwiaty. Obłuda, powaga,
ludzkie względy – zostaw to na boku. Bądź jak promyk słońca –
lekki, uśmiechnięty, oświecający innych.
Własna
Jasności Słońca, nie patrz na pogodę nieba – na obłoki,
mgławice, grad i błyskawice. Ty bądź Słońcem i świeć jasno. Z
głupoty się śmiej, mądrość w sercu miej. Jeśli przyjdzie
płacz, to na niebo patrz. Na każdy czas pozostań nieskrępowanym,
wesołym dzieciaczkiem, i jak król spełniaj wielość ról.
Subskrybuj:
Posty (Atom)