piątek, 11 listopada 2011

Inny byt

Jakiś byt pociąga mnie
czy mam mu dać czego on chce?
skądinąd przyszedł, nie wyszedł ode mnie
a jednak głodny, przychodzi do mnie i prosi
lecz czy on wie?

Czy wie, czym jest dobro, czy też nie?
wąskie jest jego, moje nie
jego pragnienie skupione na czymś
moje pragnienie na niczym, by być
czy dam mu, czy mu nie dam
nic nie ubędzie mi
bo gdzie ja jestem ubycia nie ma, ani nabycia też

Czy coś się zmieni więc, gdy go posłucham
czy też nie
dla mnie nie zmieni się
ale i dla niego nie zmieni się
on będzie w błędzie, a ja nie

A czemuż by nie zrobić tak
by z błędu wyrwać go
jak to uczynić jednak?
zostanę tam, gdzie jestem sam
niech ujrzy moje, że jest
a jego wąskie to nie jest
niech przyoblecze się nie tym wąskim
a tym szerokim, co zawsze jest

Pierw jednak sam muszę mu pokazać
by widział, że to właśnie jest.
gdy przyjmę jego wąskie jest
i ja w niebycie zatopię się
a on nie ujrzy nawet czym to jest
i w otchłani razem spotkamy się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz