Maryja,
Pełna Łaski, miała już w sobie sakramentalne życie. Bez niego
nie byłaby Ona w stanie zrodzić Jezusa – Pełni Sakramentu.
Powszechnie
uważa się, że sakramenty Kościoła pochodzą od Jezusa i przed
Jego Objawieniem jeszcze ich nie było. Jednak sakrament jest czymś
więcej – jest to ukazanie się świętości, a ono następowało
już przed narodzinami Chrystusa. Bóg ukazywał się w dziejach
człowieka na wiele sposobów. Te tajemnice objawiania się Boga były
już sakramentami, a kiedy przyszedł Chrystus, przybrały one
szczególny wyraz – stały się czymś ustanowionym jako znak dla
powszechnego zbawienia.
Tak
na przykład sakrament małżeństwa jest widoczny w życiu Adama i
Ewy; sakrament eucharystii w życiu Abla albo Melchizedeka, którzy z
wdzięcznością wysławiają Boga swymi ofiarami; sakrament chrztu i
bierzmowania szczególnie widoczny u Abrahama, kiedy z wiarą składa
w ofierze swego rodzonego syna; sakrament kapłaństwa w wybraniu
Izraela; sakrament pokuty w życiu Hioba; sakrament namaszczenia
chorych w Mojżeszowym wystawieniu węża na pustyni. Życie całego
narodu wybranego obfitowało w sakramenty, które przybrały wyraźną,
określoną postać w życiu Jezusa. Kiełek Jezusa potrzebował
uprzedniego nawodnienia ziemi zanim wyszedł na powierzchnię. Ziemią
w pełni uświęconą była Matka Boga. Ona była Pełną Łaski, bo
w Niej żyły sakramenty. Żyły jeszcze nie na sposób widoczny, ale
okazały się później we Wcieleniu Słowa.
Życie
sakramentalne rozwijało się w ukryciu. Życie sakramentalne jest
ukrytym życiem duszy. W tajemnicy łona Czystej Matki wzrosło
Doskonałe Dziecię, dzięki temu, że była Ona Pełną Sakramentów.
Sakramenty były przyjmowane w Jej duszy i tam przybierały wyraźną,
określoną postać. Ona była już Kościołem przed poczęciem.
Później przez odpowiedź na wezwanie Boga ujawniła swoje życie.
Jej ukryte życie przybrało kształt w osobie Jezusa. Przez Jezusa
sakrament został ujawniony światu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz