1
Nie
sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2
Bo
takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką
wy mierzycie, wam odmierzą. 3
Czemu
to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we
własnym oku? 4
Albo
jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego
oka, podczas gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5
Obłudniku,
usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć
drzazgę z oka twego brata. 6
Nie
dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed
świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie
poszarpały was [samych]. (Mt 7,1-6)
I
mówił im: Baczcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką
wy mierzycie,
odmierzą wam i jeszcze wam dołożą.
(Mk 4,24)
37
Nie
sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie
będziecie potępieni; odpuszczajcie,
a będzie wam odpuszczone. 38
Dawajcie,
a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną
ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką
miarą, jaką wy mierzycie.
(…)
41
Czemu
to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we
własnym oku? 42
Jak
możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę,
która jest w twoim oku, podczas gdy sam belki w swoim oku nie
widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy
przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego.
(Łk 6,37-38.41-42)
1
Μὴ
κρίνετε, ἵνα μὴ κριθῆτε· 2
ἐν
ᾧ γὰρ κρίματι κρίνετε κριθήσεσθε,
καὶ ἐν ᾧ μέτρῳ μετρεῖτε μετρηθήσεται
ὑμῖν. 3
Τί
δὲ βλέπεις τὸ κάρφος τὸ ἐν τῷ ὀφθαλμῷ
τοῦ ἀδελφοῦ σου, τὴν δὲ ἐν τῷ σῷ
ὀφθαλμῷ δοκὸν οὐ κατανοεῖς; 4
ἢ
πῶς ἐρεῖς τῷ ἀδελφῷ σου· ἄφες ἐκβάλω
τὸ κάρφος ἐκ τοῦ ὀφθαλμοῦ σου, καὶ
ἰδοὺ ἡ δοκὸς ἐν τῷ ὀφθαλμῷ σοῦ; 5
ὑποκριτά,
ἔκβαλε πρῶτον ἐκ τοῦ ὀφθαλμοῦ σοῦ
τὴν δοκόν, καὶ τότε διαβλέψεις ἐκβαλεῖν
τὸ κάρφος ἐκ τοῦ ὀφθαλμοῦ τοῦ ἀδελφοῦ
σου.
6
Μὴ
δῶτε τὸ ἅγιον τοῖς κυσὶν μηδὲ βάλητε
τοὺς μαργαρίτας ὑμῶν ἔμπροσθεν τῶν
χοίρων, μήποτε καταπατήσουσιν αὐτοὺς
ἐν τοῖς ποσὶν αὐτῶν καὶ στραφέντες
ῥήξωσιν ὑμᾶς. (Mt 7,1-6)
Καὶ
ἔλεγεν αὐτοῖς· βλέπετε τί ἀκούετε.
ἐν ᾧ μέτρῳ μετρεῖτε μετρηθήσεται
ὑμῖν καὶ προστεθήσεται ὑμῖν. (Mk 4,24)
37
Καὶ μὴ κρίνετε, καὶ οὐ μὴ
κριθῆτε· καὶ μὴ καταδικάζετε, καὶ οὐ
μὴ καταδικασθῆτε. ἀπολύετε, καὶ
ἀπολυθήσεσθε· 38
δίδοτε, καὶ δοθήσεται ὑμῖν·
μέτρον καλὸν πεπιεσμένον σεσαλευμένον
ὑπερεκχυννόμενον δώσουσιν εἰς τὸν
κόλπον ὑμῶν· ᾧ γὰρ μέτρῳ μετρεῖτε
ἀντιμετρηθήσεται ὑμῖν.
(…)
41
Τί δὲ βλέπεις τὸ κάρφος
τὸ ἐν τῷ ὀφθαλμῷ τοῦ ἀδελφοῦ σου,
τὴν δὲ δοκὸν τὴν ἐν τῷ ἰδίῳ ὀφθαλμῷ
οὐ κατανοεῖς; 42
πῶς δύνασαι λέγειν τῷ ἀδελφῷ
σου· ἀδελφέ, ἄφες ἐκβάλω τὸ κάρφος
τὸ ἐν τῷ ὀφθαλμῷ σου, αὐτὸς τὴν ἐν
τῷ ὀφθαλμῷ σου δοκὸν οὐ βλέπων;
ὑποκριτά, ἔκβαλε πρῶτον τὴν δοκὸν
ἐκ τοῦ ὀφθαλμοῦ σου, καὶ τότε διαβλέψεις
τὸ κάρφος τὸ ἐν τῷ ὀφθαλμῷ τοῦ
ἀδελφοῦ σου ἐκβαλεῖν. (Łk 6,37-38.41-42)
Nie
osądzajcie, aby nie być sądzonymi. Pamiętajcie, że mogłaby
nadejść chwila, w której Bóg by wam przypomniał: „Tak właśnie
osądzałeś. Wiedziałeś
więc, że to jest złe. Popełniłeś zatem grzech świadomym
czynem.
Teraz doświadczysz kary”.
Miłość
jest już odpuszczeniem. Miejcie w sobie miłość dla wszystkich i w
każdym wypadku. Jeśli wielka Boża pomoc zachowuje was w prawości,
nie unoście się pychą. Usiłujcie wchodzić po drabinie
doskonałości, choćby nie wiadomo jak była długa, i wyciągajcie
ręce do zmęczonych, nieświadomych, do ofiar rozczarowań.
Po
co przyglądać się z tak wielką uwagą źdźbłu w oku twego
brata, jeśli nie troszczysz się o to, by najpierw wyjąć belkę ze
swego oka? Jakże możesz mówić bliźniemu: „Pozwól mi wyjąć
źdźbło z twego oka”, kiedy oślepia cię belka tkwiąca w twoim
oku? Nie bądź obłudnikiem, synu. Wyjmij najpierw belkę, którą
masz w swoim oku, a wtedy będziesz mógł wyjąć źdźbło z oka
brata, nie niszcząc go zupełnie.
Unikajcie
braku roztropności, gdyż byłoby to brakiem miłości. Powiedziałem
wam: „Wyciągajcie ręce do zmęczonych, nieświadomych, do ofiar
niespodziewanych rozczarowań”. Miłością jest pouczanie
nieświadomych, zachęcanie tych, którzy utracili siły, dawanie
nowych skrzydeł tym, którzy z różnych przyczyn złamali swoje.
Jest jednak nieroztropnością ujawnianie odwiecznych prawd tym,
którzy są zarażeni satanizmem. Oni przywłaszczą je sobie, aby
udawać proroków, aby wśliznąć się pomiędzy prostych i
niszczyć, sprowadzać na złą drogę, poniżać bluźnierczo sprawy
Boże. Okazywać szacunek, umieć mówić i umieć milczeć, umieć
rozmyślać i umieć działać – oto cnoty prawdziwego ucznia,
który będzie pozyskiwał nowych wyznawców i służył Bogu. Macie
rozum, a jeśli będziecie sprawiedliwi, Bóg napełni was wszelką
Swoją światłością, aby jeszcze lepiej pokierować waszym
rozumem.
Myślcie,
że prawdy wieczne podobne są do pereł. Nigdy nie widziano, żeby
perły rzucano świniom, które wolą żołędzie i cuchnące pomyje
niż drogocenne kamienie. One zdeptałyby je bezlitośnie, a potem –
wściekłe, że je oszukano – zwróciłyby się przeciw wam, aby
was rozszarpać. Nie dawajcie rzeczy świętych psom. To [są słowa]
na teraz i na potem. (III
(cz. 1-2), 34: 12
sierpnia 1944. A, 5184-5211 i 3296-3303)
Non
giudicate per non essere giudicati. Ricordate che potrebbe venire il
momento in cui Dio vi ricordasse: "Così hai giudicato. Perciò
sapevi che ciò era male. Hai dunque, con coscienza di quanto facevi,
commesso peccato. Sconta ora la tua pena". La carità è già
un'assoluzione. Abbiate la carità in voi, per tutti e su tutto. Se
Dio vi dà tanti aiuti per mantenervi retti, non inorgoglitevene. Ma
cercate di salire per quanto è lunga la scala della perfezione e
porgete la mano agli stanchi, agli ignari, a coloro che sono preda di
subite delusioni. Perché osservare con tanta attenzione il bruscolo
nell'occhio del tuo fratello se prima non ti curi di levare il trave
che è nel tuo? Come puoi dire al tuo prossimo: "Lascia che io
ti levi dall'occhio questo bruscolo", mentre la trave che è nel
tuo ti accieca? Non essere ipocrita, figlio. Levati prima la trave
che hai nel tuo e allora potrai levare il bruscolo al fratello senza
rovinarlo del tutto. Ugualmente all'anticarità non abbiate
l'imprudenza. Io vi ho detto: "Porgete la mano agli stanchi,
agli iguari, a coloro che sono preda di improvvise delusioni".
Ma se è carità istruire gli ignari, animare gli stanchi, dare nuove
ali a quelli che per molte cose le hanno spezzate, è imprudenza
rivelare le verità eterne agli infetti di satanismo, i quali se ne
appropriano per fingersi profeti, insinuarsi fra i semplici,
corrompere, traviare, sporcare sacrilegamente le cose di Dio.
Rispetto assoluto, saper parlare e saper tacere, saper riflettere e
saper agire, ecco le virtù del vero discepolo per fare dei proseliti
e per servire Iddio. Avete una ragione, e se sarete giusti Dio vi
darà tutte le sue luci per guidare ancora meglio la vostra ragione.
Pensate che le verità eterne sono simili a perle, e mai si è visto
buttare le margarite ai porci, che preferiscono ghiande e broda
fetida alle preziose perle e le pesterebbero senza pietà sotto i
piedi per poi, con la furia di chi è stato schernito, rivolgersi a
sbranarvi. Non date le cose sante ai cani. Questo per ora e per poi.
(3, 174)
Przekład
polski Ewangelii: Biblia Tysiąclecia, wyd. V,
Pallottinum, Poznań 2007 (Mt, Mk, Łk: tłum. o. Walenty Prokulski
TJ; J: tłum. ks. Jan Drozd SDS)
Zapis grecki: wyd. Nestle-Aland 28
Przekład polski Poematu Boga-Człowieka napisanego przez Marię Valtortę: Ewa Bromboszcz (I-IV, VI-VII), ks. Michał Kaszowski (V), Vox Domini, Katowice (I: bez roku, II: 2010, III, cz. 1-2: 2000, cz. 3-4: 2002, IV, cz. 1-2: 2003, cz. 3-4: 2004, cz. 5-6: 2005, V: 2000, VI: 1998, VII: 1999)
Zapis włoski: Maria Valtorta, L’Evangelo come mi e' stato rivelato, Edizioni Paoline, Pisa 2001
Zapis grecki: wyd. Nestle-Aland 28
Przekład polski Poematu Boga-Człowieka napisanego przez Marię Valtortę: Ewa Bromboszcz (I-IV, VI-VII), ks. Michał Kaszowski (V), Vox Domini, Katowice (I: bez roku, II: 2010, III, cz. 1-2: 2000, cz. 3-4: 2002, IV, cz. 1-2: 2003, cz. 3-4: 2004, cz. 5-6: 2005, V: 2000, VI: 1998, VII: 1999)
Zapis włoski: Maria Valtorta, L’Evangelo come mi e' stato rivelato, Edizioni Paoline, Pisa 2001
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz