Piękność u wrót diabelskiej pieczary

Wzniesiesz się nad obłoki
i zobaczysz mroki
w ciemne korytarze wejdziesz
na spotkanie z panem ciemności
będziesz uzbrojony
gotowy do walki
w otchłań mroków ruszysz
by pokonać wroga
cały już będziesz mocny
w powietrzu się będziesz unosił
gdy u wejścia do mrocznej pieczary
w rogu
zaczai się piękność
piękność oślepiająca
świat przesłaniająca
nie patrz
nie oglądaj się
nie myśl
wspomnij na obowiązek
zwyciężenia wroga
i odsuń na bok piękności
odsuń na bok mamidła
zmyślne sztuczki wroga
wejdź zaraz do komnaty zdrajcy
i ugódź go w serce

gdy w drodze z pięknością się zetkniesz
gdy w złudzie zasmakujesz
o wrogu zapomnisz
i o złu całym
zwycięstwa nie będzie
będziesz w sidłach marzeń