Zło
nie może pełnić roli służebnej w ekonomii kosmosu. Bywa ono
zaprzężone w siłę dobra przez Wszechmocnego, ale wtedy nie jest
już złem – zostaje odmienione. Zło nie służy niczemu (ani
nikomu). Bóg się nim posługuje, a nieraz i człowiek, ale wtedy
ono już nie pełni swojej roli – zostało unicestwione.
Chyba
że zło służy sobie. Tak zapewne jest, ale to nie ma nic wspólnego
z rolą służebną w ekonomii kosmosu.
Człowiek w przeciwieństwie do Boga posługuje się złem nie tylko dla dobra, ale i dla zła. Wtedy rzeczywiście pełni ono swoją rolę. To jednak niczemu dobremu nie służy. Jest daremne, o ile Bóg tego nie odmieni.
OdpowiedzUsuń