środa, 5 stycznia 2022

Nabożeństwa (23)

8. Zarzut.


Mój Boże, mój Boże, mam przestrogę od Mędrca, że kiedy bogaty mówi, wszyscy powstrzymują swój język; i zważają na to, co on powiedział, wynoszą to pod obłoki; lecz jeśli mówi ubogi, mówią, co to za koleś? A jeśli on się potknie, pomogą go obalić.1 Oby więc moje słowa były niedoceniane, a moje błędy wyostrzane, skoro ośmielam się mówić o Królach; ale nie przez ciebie, O mój Boże, ponieważ mówię o nich, gdyż oni są w tobie, i z ciebie, tak jak ty w nich jesteś. Zapewne ludzie ci przygotowują niedbale sposób mówienia, albo bez szacunku dla ciebie, co daje im tej swobody, w mówieniu o twoich Zastępczych zarządcach, Królach: bo ty który dałeś Augustowi Cesarstwo, dałeś je też Neronowi, i tak jak miał je od ciebie Wespazjan, tak miał i Julian; Chociaż Królowie zniekształcają w sobie twój pierwszy obraz, we własnej duszy, nie dajesz nikomu pozwolenia aby zniekształcił twój Obraz drugi, odciśnięty niezatarcie w ich Mocy. Ty jednak wiesz, O Boże, że jeśli miałbym być rozluźniony w świętowaniu twoich zmiłowań nade mną ujawnionych przez to królewskie Narzędzie, mojego Zwierzchnika, do wielu innych wad, które dotyczą Poddaństwa, powinienem był dodać najgorszą ze wszystkich, Niewdzięczność; która stanowi chorego człowieka; i wady które są ubytkami we wszelkiej szczególnej czynności, nie są tak wielkie, jak ci którzy niszczą naszą ludzkość; To nie takie chore, być chorym poddanym, jak być chorym człowiekiem; ponieważ tamten miał chorobę powszechną, gotową napływać, i przelewać się na wszelki odlew, wszelką postać, i zużywać się we wszelkiej czynności. Tak więc, jak twój Syn postąpił wobec Monety, tak ja spoglądam na Króla, i pytam czyj miał obraz, i czyj napis; i miał twój; I oddaję tobie, to co twoje, polecam tobie jego szczęście, we wszystkich składanych przeze mnie podziękach, za to czym on się raduje, i we wszystkich moich modlitwach, za ich ciągłość i powiększenie. Ale niech się zatrzymam, mój Boże, i zastanowię; czyż nie będzie to wyglądało jak dzieło sztuki, i to wymyślne, nieść światu zdanie, że byłem w szczególniejszej jego opiece, aniżeli inni ludzie? I że wobec tego, w pokazie pokory, i wdzięczności, powiększam siebie bardziej niż jest po temu przyczyna? Niech jednak nie powstrzymuje mnie ta zazdrość, o Boże, ale niechaj pójdę naprzód w świętowaniu twego miłosierdzia przez niego okazanego. To co czyni on teraz, w takim wspomaganiu mojego cielesnego zdrowia, wiem że jest mi wspólne z wieloma: Wielu, wielu, zasmakowało tego wyrażenia jego łaskawości. Tam gdzie może dać zdrowie własnymi rękoma, tam daje; i też dał wielu więcej niż któremukolwiek ze swoich Poprzedników: Dlatego Bóg zastrzegł dla niego jedną chorobę, którą tylko on może wyleczyć, choć może nie tylko przez jeden Tytuł, i Sprawę, nie tylko jako jeden Król. Takim co tego nie potrzebują, w tym rodzaju, a zatem nie mogą tego mieć z własnej ręki, posyła on darowiznę zdrowia, przez posłanie swego Lekarza. Pobożny Król św. Ludwik we Francji, i nasza Matylda wysławiani są za to, że osobiście odwiedzali Szpitale, i towarzyszyli w Leczeniu, nawet Chorób wstrętnych. Kiedy zaś owej religijnej Cesarzowej Flacylli, żonie Teodozjusza powiedziano, że za bardzo siebie poniżyła w tych osobistych towarzyszeniach, i zadość by uczyniła posyłając zapomogę, ona powiedziała, że Posłałaby w tym charakterze, jako Cesarzowa, ale poszłaby z nimi, w tym charakterze, jako Chrześcijanka, jako współczłonkini ciała twojego Syna. Tak zwraca się do swego ludu twój sługa Dawid,2 tak wciela się on w swój lud, przez nazywanie ich Swoimi braćmi, swoimi kośćmi, swoim ciałem; a kiedy wpadają pod twoją rękę, aż do zaniechania siebie, naciska on na ciebie, przez modlitwę za nich; Zgrzeszyłem, ale cóż uczyniły te owce? niech twoja ręka błagam cię będzie przeciw mnie i przeciw domowi mego ojca.3 Królewską rzeczą jest dawać; kiedy Arauna dał Dawidowi ten wielki, i darmowy podarunek,4 to miejsce, te narzędzia na ofiarę, i same ofiary, powiedziano tam, przez twojego Ducha, Wszystkie te rzeczy dał Arauna, jako Król, Królowi. Dawanie jest zbliżaniem się do Stanu Królów, ale dawanie zdrowia, zbliżaniem się do Króla, Królów, do ciebie. Jednak owo jego towarzyszenie mojemu cielesnemu zdrowiu, ty wiesz, o Boże, i wiedzą też niektórzy inni z twoich czcigodnych sług, jest zaledwie brzaskiem tego dnia, w którym ty, przez niego, wcześniej mnie rozświetliłeś; zaledwie Echem tego głosu, przez który ty, przez niego, wcześniej do mnie przemówiłeś; Wtedy, kiedy on, pierwszy spośród jakichkolwiek ludzi wzbudził nadzieję, że może być ze mnie jakiś użytek w twoim Kościele, i zstąpił do oznajmienia, do namowy, niemal do nagabywania, że obejmę to powołanie. A ty, który włożyłeś to pragnienie w jego serce, włożyłeś także w moje, posłuszeństwo temu; ja zaś, który wcześniej byłem chory, na zawroty głowy, i roztargnienie, i trawiłem prawie cały swój czas na radzeniu się jak powinienem go trawić, byłem przez tego Bożego człowieka, i ludzkiego Boga, wsadzony do sadzawki, i ozdrowiałem; kiedy prosiłem, przypadkiem, o Skorpiona, on dał mi rybę; kiedy prosiłem o tymczasowy urząd, nie odmówił, nie odrzucił tego, a dał mi zobaczyć, że to raczej on chciał abym ja go objął. O tych rzeczach, ty o Boże, który niczego nie zapominasz, nie zapomniałeś, chociaż przypadkiem, on, ponieważ były to korzyści, tak; ale nie jestem tylko świadkiem, a przykładem, że nasz Jozafat miał troskę o wyświęcanie Kapłanów, tak jak i Sędziów:5 i nie tylko o posyłanie Lekarzy dla tymczasowego, lecz o to by być Lekarzem dla zdrowia duchowego.

Przypisy:
1  Syr 13,23 [Biblia Tysiąclecia: „Gdy bogaty przemawia, wszyscy milkną i mowę jego wynoszą pod obłoki. Gdy biedny przemawia, pytają: Kto to taki? a jeśli się potknie, całkiem go obalą”].
2  2 Sm 19,13.
3  2 Sm 24,17 [Biblia Tysiąclecia: „To ja zgrzeszyłem, to ja zawiniłem, a te owce cóż uczyniły? Niech Twoja ręka obróci się raczej na mnie i na dom mego ojca!”]
4  2 Sm 24,22.
5  2 Krn 19,8.

Przekład z angielskiego: Jakub Szukalski

Źródła:
John Donne, Devotions Vpon Emergent Occaſions, and ſeuerall ſteps in my Sicknes, London 1624
John Donne, Devotions Upon Emergent Occasions, Cambridge 1923

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz