Grupa artystyczna „Duchowieństwo”
traci swą publiczność
przez beznamiętnie odtwarzaną rolę.
Są ruchy, znaki, słowa,
ale nie ma w nich już życia.
Grupa artystyczna „Duchowieństwo”
utkwiła w odtwarzaniu roli,
a zapomniała o smaku
i wykwintnej sztuce życia.
traci swą publiczność
przez beznamiętnie odtwarzaną rolę.
Są ruchy, znaki, słowa,
ale nie ma w nich już życia.
Grupa artystyczna „Duchowieństwo”
utkwiła w odtwarzaniu roli,
a zapomniała o smaku
i wykwintnej sztuce życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz