Wola
szatana to niewola. A więc nawet i pod względem obecności woli
szatan nie jest osobą, ponieważ wola, czyli to, co istotne w
osobie, nie jest właściwe szatanowi.
Wola
wynika z miłości – chcenie pojawia się wtedy, kiedy już coś
kochamy i znajduje spełnienie, kiedy kochamy kogoś i oddajemy swe
życie z miłości. Zobaczmy, jak często miłość łączy się z
pragnieniem. Ten, kto kocha, pragnie. Szatan zaś okazuje się
zaprzeczeniem, zupełnym zwyrodnieniem i rzeczywistą nienawiścią.
Nie ma w nim więc wolności, jaka wynika z miłości. Sam wpadł w
zależność niepoczciwości. Jeśli już kocha, to kocha
zniszczenie. Zmierza więc donikąd. Niczego nie kocha i znajduje
spełnienie w niekochaniu nikogo i zagarnianiu ku sobie życia innych
z nienawiści. Zobaczmy, jak często nienawiść łączy się ze
wstrętem, z niechceniem. Ten, kto nienawidzi, odpycha. Osoba zaś
jest potwierdzeniem, zupełnym urodzajem i rzeczywistą miłością.
Nie jest szatan taką osobą.
Przez
pozór woli w niewoli ma wolę pozorną, przez pozór imienia w
niesławie ma imię pozorne, przez pozór rzeczywistości w
zwyrodniałości ma rzeczywistość pozorną, w końcu przez pozór
osoby w antychryście ma osobę pozorną. Jest więc kimś na pozór.
Mówimy też o nim jako o nim tylko na pozór, tak że nawet nie może
być przedmiotem jakiegoś badania czy nauki. Nie ma ani nie słyszano
o jakiejś szatanologii ani złologii czy kakologii. To nie jest
godne badania ani jakiejkolwiek uwagi. Nawet więc pisząc o nim,
marnujemy tylko znaki. Najlepiej więc tutaj milczeć.
Mówimy
tylko, aby pokazać, jak wielką chwałą obdarzył nas Bóg, Miłość
– w Tym, który Jest i który Przychodzi. Jak daleki jest On od
wszelkich złud i wymysłów wroga ludzkości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz