Jakub i Jan
zapragnęli
usiąść
jeden przy prawym,
a drugi przy lewym
boku Jezusa.
(Mk
10,35-40)
Słyszeli wcześniej:
„Proście,
a będzie wam dane”
(Mt 7,7; Łk 11,9).
Słowo mielili
w sercach
i tak się rozochocili,
że doszli
do najlepszego –
być u boku Jezusa.
A jeszcze nie wiedzą,
co to za bycie.
Więc stękają:
„Pragniemy,
żebyś nam uczynił
to, o co Cię
poprosimy”.
Już przypuszczają,
że Jezus wysłucha.
Przecież obiecał,
że będzie im dane
to, o co poproszą.
Więc mówią:
„daj nam”,
gdyż wcześniej
powiedział,
że będzie dane.
Często
byli blisko Jezusa
i tak ośmieleni
dobrotliwą Obecnością
rozpieścili się i
wyrazili
zuchwałą prośbę
bycia najbliżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz