wtorek, 4 lipca 2017

Ochłoda w ogniu

palec we wrzątku
a tam mróz

Raz oderwałem się od modlitwy, aby podgrzać granatowo-malinowo-różaną polewę, która została mi z obiadu. Postawiłem ją na piecu i wróciłem do modlitwy. Po czasie wstałem i poszedłem sprawdzić. Włożyłem palec w polewę, a tam mróz. Pomyślałem, że musiałem nie podpalić, ale ogień już się palił. Uświadomiłem sobie, że minęło kilka minut i ten mróz, którego doświadczyłem to w rzeczywistości wrzątek. Na palcu nie było żadnego oparzenia, mimo że trzymałem go zanurzonego przez jakieś dwie sekundy. Tak Pan chroni tych, którzy dają Mu się pochłonąć. Niech więc żaden palec Boży nie lęka się wchodzić w najgorętsze ognie, bo Duch Boży przyjdzie mu z ochłodą.

2 komentarze:

  1. Palec i mądrość oznaczają Ducha Bożego.

    Ewagriusz z Pontu, „List do Melanii”, przeł. Arkadiusz Ziernicki w Ewagriusz z Pontu, „Pisma ascetyczne. Tom 2”, Tyniec, Kraków 2005, s. 44

    OdpowiedzUsuń
  2. Stworzenie bowiem Tobie, jako Stwórcy, posłuszne, wysila się, by karać niegodziwych, a łagodnieje, by czynić dobrze tym, co Tobie zaufali.

    (Mdr 16,24)

    OdpowiedzUsuń