Św.
Paweł mówi, że siłą grzechu jest prawo (1
Kor 15,56). Rozumiej
przez to, że siłą grzechu jest przyzwolenie – samo to, że
wolno. To zrozum na początku. A później spójrz szerzej, że nawet
święte Prawo dane przez Boga jest siłą do grzechu. W jaki sposób?
Nie w taki, że Bóg umacnia albo potęguje grzech, ale prawo jest
siłą do grzechu przez to, że staje się polem do popisu dla złego
ducha. Prawo mówi, co wolno, a czego nie. Przez samo więc
określenie – opisanie – można się na nim popisać w sposób
mądry i popisać w sposób głupi. Zły duch robi z siebie małpę
Prawa wykorzystując lukę.
Otóż
mając lukę, prawo jest siłą do grzechu – prawo daje możliwość
grzechu. Łaska zaś zostaje bez braku – wypełniona, przepełniona i przepełniająca tego, komu jest dawana. W Łasce nie
ma możliwości – jest konieczność. Nie, żeby nie było
możliwości wyboru przyjęcia lub odrzucenia Łaski. Taki wybór
jest. Jest właśnie wtedy, kiedy jest się w mocy Prawa. Gdy jednak
przyjęło się już Łaskę, wyboru żadnego w tym nie ma – to
znaczy w samym trwaniu i życiu w Łasce nie ma już żadnego wyboru
– jest tylko Łaska jako niezawodna konieczność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz