środa, 10 listopada 2021

(5) Księgi ćwiczenia chrześcijańskiego: Na Wielki Czwartek

NA WIELKI CZWARTEK.
Wy mię zowiecie Mistrzem,1 Ioannis XIII.

Pan CHRYSTUS jest nadoskonalszym Mistrzem, wszystkich Cnót, a nawięcej pokory, która jest wszystkich Cnót fundamentem.

   SMok wielki, i Wąż stary, którego zowią Diabłem i Szatanem, będąc strączony zwysokości niebieskich, nie miał na tym dosyć, że przeklętym ogonem swoim, zerwał trzecią część gwiazd niebieskich, ale i oto pilne staranie czynił, aby naturę ludzką, okrutnym żądłem paszczeki swojej zaraził, i o niełaskę Bożą przyprawił. I dokazał tego, złośliwy nieprzyjaciel zbawienia naszego, iż brzydząc przykazanie Boże, pierwszej matce, wszytkiego narodu ludzkiego, uczynił ją uczęstniczką pychy, i nadętości, onemi słowy przeklętemi:2 Będziecie jako Bogowie umiejąc złe i dobre. A iż z korzenia zarażonego, niemogą bydź gałąski inaksze, jedno zarażone, poszło za tym że z pysznych rodziców, narodziło sie dziatek pysznych, jako to znać po pierworodnym synu Kaimie, który śmiał gębę podnieść, przeciwko Bogu, który gdy go pytał:3 Gdzie jest Abel brat twój, tak mu hardo i pyszno odpowiedział: Izali ja jestem stróżem brata mego? Tać bezeczna pycha, dosyć znaczna jest w nadętym Faraonie, który posłom Pana zastępów rzekł: I PANA NIEZNAM, I NIEWYPUszczę Izraela. Tejci bezecznej nadętości pełno było, i w Nabuchodonozorach, i Antiochach, i w inszych im podobnych. A iż wszelkiego grzechu początek pycha, dla tegoż też nadoskonalszy mistrz, zbawienia naszego, Jezus Chrystus, aczkolwiek uczył wszystkich cnót, tak słowy jako i przykładem swoim, ale przedsię nawięcej uczył pokory, 4która jest wszystkich cnót namocniejszym fundamentem, o której barzo częste przypowieści, i nauki powiadał, i swoję cichość i pokorę, przed oczy ich przekładał, onemi słowy: UCZCIE SIE ODEMNIE, ŻE JA jestem cichy, i pokornego serca. A żeby ich tym potężniej mógł od pychy odwieść, a do pokory przywabić, rzucił sie do tego widomego umywania nóg, Zwolenników swoich, na które nam potrzeba pilno patrzyć, jeśli chcemy sie ozywać uczniami tego mistrza, który do Zwolenników swoich, tak mówi: WY MNIE ZOWIEcie Mistrzem, i dobrze czynicie, jestem abowiem przetoż, jeśli ja będąc Panem i Mistrzem waszym, umyłem wam nogi, tedy i wy macie jeden drugiemu umywać nogi; Abowiem dałem wam przykład, aby jako ja wam uczynił, tak wy też czynili. Do czego abyśmy byli tym pochopniejszymi, i sposobniejszymi do tegoż nadoskonalszego i nałaskawszego Mistrza zbawienia naszego, serdecznie westchnimy.
   Namędrszy Mędrzec Żydowski Salamon, od samego Pana Boga mądrością napełniony, ukazując ludziom własną gospodę, gdzie mądrość rada przemieszkiwa, tak mówi w Księgach przypowieści swoich.
5 Gdzie jest pycha tam będzie przygana, a gdzie jest pokora, tam też jest i mądrość. I słusznie zaprawdę powiedział, gdzie pycha, tam przygana; abowiem jako wiadro nad studnią wysoko wiszące schnie, od upalenia słonecznego, i chwieje sie na różne strony, dla próżności swojej, i dla wiatrów zróżnych stron wiejących, tak pyszny człowiek, nad samym sobą, wysoko wdziwach chodzący, łacno sie chwieje za każdym wiatrem, zgąb pochlebców pochodzącym, wystawiony jest wielkiemu upaleniu, rozmaitych chęci które go rozpalają i wielkie odmiany w nim czynią. Ale człowiek pokorny, prędko może dostać mądrości: 6Abowiem podobny jest, wiadrowi w studnią wpusczonemu, które im głębiej będzie ponurzone, tym więcej dostanie onej ślicznej wody, o której tenże mędrzec Żydowski powiada,7 Woda głęboka, słowa z ust męskich, a strumień rozlewający, źrzódło mądrości. Tychci wód zbawiennych mądrości niebieskiej, życząc wiernym swoim, więtszy nad Salamona, Jezus Chrystus, wielkim głosem zwoływał ludzie, do wód żywych, których aby tym więcej zaczerpnąć mogli, nachylał ich jako nabardziej do pokory, upominając ich, aby sie żaden niecisnął na przednie miejsce, uczył, i cudzemi przestrogami ukazując, niebespieczeństwo pychy, w pysznym Faryzeusie, ukazując i pożytki pokory, w jawnogrzeszniku usprawiedliwionym; uczył i przykładem własnym swoim, w pokornym narodzeniu, i wcichym obcowaniu swym, ale nabarziej ich nachylał, tym niziuchnym umywaniem nóg, Zwolennikom swoim, nad które uniżenie, cóż kiedy kto widział niższego? 8Widziałci pierwszy ociec wszystkich żywiących, zdrój Rajski, który wszystek ogród roskoszy odwilżał, i rozpływając sie na cztery rzeki główne, barzo wielkiemi pożytkami napełniał wszystek świat, ale tego przedsię nigdy nie widział, aby przedwieczny Syn Boga nawyższego, który ręką swą sczepił Raj roskoszy, i który w nim sprawił ono źrzódło, i wywiódł z niego tak wielkie rzeki, aby miał sam nalewać wody w międnicę, i sam ją miał przystawiać, do nóg Zwolenników swoich ubogich, i sam naświętszymi rękami miał umywać, ubłocone nogi ich, i sam ucierać tym ręcznikiem, którym był przepasany. 9Widziałci Noe onę wielką powódź, powszechnego potopu, którym Bóg pomsty zalewał wszelkie ciało, które było popsowało drogi swoje, widział on otworzone wszystkie upusty, i przepaści nawynisczenie wszystkiego świata, na złościach położonego, ale tego nigdy niewidział, aby jednorodzony Syn Boga nawyższego, miał sie zchylać strochą wody, do umywania nóg, rybitwów wzgardzonych. 10Widzielić Synowie Izraelscy czerwone Morze, naprzeście swoje cudownie rozdzielone, i wysuszone, i widzieli Faraona, jako ołów z Wojskiem pogrążonego, w nawałnościach jego, ale przecię tego nigdy niewidzieli, aby tenże Pan który Żydom wysuszył Morze, miał umywać nogi Zwolennikom swoim, i własnemi rękami ucierać i wysuszać ręcznikiem, tym którym był przepasany. 11Niewidział tego ani Heliasz z Helizeuszem, chociaj widzieli wody Jordanowe, dla prześcia swego rozdzielone. Niewidzieli tych dziwów wszyscy Patriarchowie i Prorocy, i wszyscy Królowie świata, i nigdy niemieli przed oczyma swoimi, przykładu tak wielkiej pokory. 12Widzieli ludzie onego zacnego Króla Dawida, z szat Królewskich rozebranego, i w Epod lniany ubranego, i zdumiewali sie na jego ochotę, i pokorę, którą po sobie pokazował. A jakoż sie teraz niema wszystek świat zdumiewać - widząc Króla nad Królmi, szaty z siebie zrzucającego, i samego siebie ręcznikiem przepasującego, i samemu siębie ręcznikiem przepasującego, przed ubogimi rybakami, aby ich nogi umywał, uklękającego? Ale i wszyscy Aniołowie niebiescy, cóż kiedy nad to dziwniejszego widzieć mogli? Widzieli oni przedwiecznego syna Bożego, w onej naśliczniejszej szacie, na której napisano jest: Król nad Królmi Pan nad Pany, i słyszeli Boga Ojca niebieskiego, tak do niego mówiącego: ŻĄDAJ ODEMNIE, A DAMCI narody wdziedzictwo twoje, i wdzierzawę twoję wszystkie granice ziemie, będziesz ich rządził wrózdze żelaznej, i jako skorupę garcarską zetrzesz je. Ale tego nigdy niewidzieli, aby tenże Syn Boży, miał sie rozbierać z odzienia swego, dla sposobniejszego umywania nóg ubożuchnych rybitwów. 13Widzielić oni kiedy ten Król nad Królmi, nie raz rozpasował Króle spasa Rycerskiego, a opasował powrozem biodra ich; ale żeby to kiedy mieli widzieć, żeby tenże miał samego siebie przepasować ręcznikiem, na ucieranie nóg ubogich ludzi, niemasz żadnego podobieństwa, aby to kiedy widzieć mieli. 14Widzielić oni, gdy Trony były położone, i gdy usiadł staroletny, i gdy mu przywiedziono i ofiarowano Syna Człowieczego. Widzieli kiedy mu dał moc, i część i królestwo, i kiedy roskazał wszystkim narodom, pokoleniom i językom, aby mu służyli; ale tego nigdy niewidzieli, aby ten Pan, którego królestwo, jest królestwo wieczne, i moc nieskończona, miał sie tak barzo uniżać, aż do umywania nóg ubogich ludzi. Więc sie tu niemasz nad czym zdumiewać Aniołom świętym? dziwny to Mistrz i godne podziwienia Mistrzostwo jego – którym nas nie czego inszego chce nauczyć, jedno tego co nie kiedy głosem opowiadał, tak do nas mówiąc: Uczcie sie odemnie że ja jestem cichy, i pokornego serca; jakoby chciał rzecz: mieliście przed tym wiele mistrzów, którzy was uczyli pychy i nadętości, która was przywodziła do nie łaski ojca mego, który pyszne rzeczy zdaleka oczyma swemi przenosi, ale już teraz tam tego wszystkiego zapomnijcie, a pocznijcie sie odemnie uczyć, pokory świętej, której jakobyście odprawiać mieli, jużem wąm nie raz ukazował. Ale iż jej jeszcze aż do tego czasu nie umiecie, oto teraz patrzcie na ten mój postępek, i na ten mój przykład, a już wżdy od tego czasu nauczcie sie jej. W czym sobie tak postąpił Zbawiciel nasz, jako sobie postępuje gospodarz z chłopcem swoim; któremu gdyby kazał trzewiki swoje wycierać, a on by ladajak wycierał, on je sam porwawszy z rąk jego, mówi: nie tak leniwce wycierają trzewiki, owo ja ciebie nauczę abyś umiał, i tak czynił drugi raz. Toć właśnie czyni Zbawiciel nasz, który Zwolennikom swoim, umywszy i utarszy nogi, rzekł do nich: A wieciesz com ja uczynił, tym umywaniem nóg waszych? tom uczynił, żem wam dał przykład, abyście wy też drugim to czynili, coście umnie widzieli. Itać jest summa wszystkiej nauki Chrześciańskiej, przysposobiać sie pokorze Chrystusowej, od którego nie trzeba sie nam uczyć żadnych rzeczy, siły nasze przyrodzone przechodzących, i człowięka nieostrożnego, w pychę i wnadętość serca podnoszacych, a trzeba aie uczyć pokory świętej, która chociaj tu na świecie równo z ziemią kładzie człowieka, i owszem tak go niszczy w sercu jego, że sie rozumie bydź niegodnym, i tej ziemie po której chodzi, ale po tym tak go wysoko podnosi, że go czyni dziedzicem pałaców niebieskich, z których są pyszni Aniołowie do piekła zstrąceni. Nie tego tedy trzeba sie nam uczyć od Mistrza zbawienia naszego, abyśmy umieli ślepe oświecać, trędowate oczyszczać, umarłe wskrzeszać – 15bo te rzeczy kto ich źle używa, mogą bydź przeszkodą do Zbawienia; gdyż Judasz cuda czynił, a przedsię Diabłu sie w ręce dostał, a Jan święty Krzciciel, żadnego cudu nie uczynił, a przedsię pokorą swoją wyniesiony jest, nad wszystkie syny niewieście. Przetoż pokory sie nam trzeba uczyć od tego, który będąc w postaci Bożej, wyniszczył samego siebie, przyjąwszy postać służebnicą, w której uniżył samego siebie aż do śmierci, a śmierci krzyżowej, nam dając przykład, abyśmy naśladowali ścieszek jego, któremi niepochybnie możemy przyść do łaski Boga Ojca niebieskiego, który jako sie kocha w ludziach pokornych, dosyć to znacznie objawił, tak mówiąc do pysznych i nadętych Żydów, przez usta wielkiego Proroka swojego.16 A CÓŻ TO ZA KOŚCIÓŁ KTÓRYŚCIE MI ZBUDOwali? albo co to za miejsce odpoczynku mojego? cóż albo wy nie wiecie, że niebo jest Stolica moja, a ziemia podnóżkiem nóg moich? A szyszyciesz te słowa Chrze. M. słuchajcie ich proszę, a z pilnością uważajcie; słuchajcie pyszni, słuchajcie i pokorni, słuchajcie pyszni, abyście sie zawstydali i polepszyli; słuchajcie pokorni, abyście sie w Panu Bogu pocieszyli, i w pokorze świętej pomnażać umieli. Pan nieba i ziemie mówi: A cóż to za dom któryście mi zbudowali, i co za miejsce odpoczynku mojego? Dziwne to zaprawdę, i aż do samego zdumienia przywodzące słowa. Mamy tę wiadomość o Kościele Salamonowym, że w wielkości i piękności, i drogości, i dostatku i świątobliwości, tak przechodził wszystkie kościoły, wszystkiego świata, iż od wszystkich ludzi którzy sie na rzeczach znają, cudem świata był nazwany. 17A słusznie zaprawdę; gdyż nie ludzką mądrością był rozmierzony, założony, zbudowany, i dokończony, ale mądrość Boska napełniła Króla Salamona, i rzemiesłniki jego. Wiemy że we mgle i ogniu zstąpiła chwała Boża, i dom ten sobie obrała i poświęciła. A cóż tedy to jest co mówi Pan Bóg, A cóż to za dom, któryście mi zbudowali, i co to za miejsce odpoczynku mego? Sam kazał budować, sam mądrością napełnił, sam obrał i poświęcił, a czemusz go tak lekce waży, iż oto o nim mówi: Cóż to za dom któryście mi zbudowali, i co to za miejsce odpoczynku mego? A cóż proszę więtszego, co wspanialszego, co świetniejszego najdziemy cobyśmy naświętszemu Majestatowi jego ofiarować mogli? jeśli tym pogardzą co jest w oczach naszych naświetniejszego, i wszacunku naszym nadrozszego, cóż tedy przyjmie i na co wejrzy? A chcecie to wiedzieć? Słuchajciesz słów samego Boga mówiącego. SŁUCHAJCIE uszyma i cielesnemi i serdecznemi, słuchajcie a pamiętajcie, i do wnętrzności serdecznych, te słowa święte schowajcie, słowa Boże są, i własna mowa Stworzyciela naszego. 18A NA KOGÓŻ JA wejźrzę jedno na ubogiego, i skruszonego w Duchu, i na tego który drzy przed mowami moimi? O słowa miłe, o słowa wdzięczne, o słowa wszelakiej pamięci godne. Pytam, co dasz za ten klejnot nieoszacowany; Pytam, co dasz abyś miał w sercu twoim, nawyzsze dobro, co dasz za to abyś miał w sercu studnicę wszelakiego błogosławieństwa? co dasz, abyś miał dawcę żywota wiecznego, i nasczodrobliwszego szafarza Królestwa niebieskiego? a jeśli nie wiesz cobyś miał dać, więc posłuchaj onych słów które mówili cnotliwi słudzy, do trędowatego Naamana, z gniewem od Proroka odchodzącego,19 Ojcze chociaj być nawiętszą rzecz był roskazał Prorok, miałbyś ją był uczynić - a tym więcej żeć rzekł, omij sie a będziesz oczyszczony. Toć ja do was wszystkich, i do samego siebie mówię; Gdyby nam roskazał Pan, rzeczy by nawiętsze i nacięższe, i natrudniejsze, mielibyśmy je czynić, dlatego abyśmy łaski jego dostąpić, i obeczności jego uczęstnikami zstać sie mogli. O jako wielkie starania czynią ludzie świeczcy, aby sie królowi podobać i na jego dwór wplątać mogli; Nie żałują kosztu, nie folgują pracy, ważą na to krew i garło; a czemużby nie więcej my ważyć mieli na to, abyś obeczność Króla nad Królmi, i Pana nad Pany, w sercu swoim mieli? I owszem gdyby tego potrzebował, abyśmy ognie i miecze, i wszystkie męki cierpieli, nie mielibyśmy sie na to marsczyć, będąc upomnieni od Pawła świętego: że nie są godne porównania utrapienia tego wieku, ku przyszłej chwale, którą dali Pan Bóg, u nas będzie objawiona, która tak wielka jest że jej oko niewidziało, ani ucho słyszało, i serce jej ogarnąć nie może. Aza tak wielkie i nieoszacowane rzeczy, cóż za cenę kładzie Pan Bóg? Oto niewyciąga nas na rzeczy wielkie i niepodobne, ale maluchnej rzeczy chce po nas, obiecując że Duch jego Naświętszy; ma odpoczynąć nad cichym i pokornym, i bojącym sie przykazania jego. A czemusz sie na to wzdrygać mamy, co jest tak łacnego, i do wypełnienia sposobnego? A cóż łacniejszego jako bydź pokornym, i uniżać sie przed Majestatem tego Pana, przed którym drzą słupy niebieskie, i kurczą sie ci którzy świat dźwigają? 20Cóż albo mniemasz że łaczniej być pysznym a niż pokornym? mylisz sie na tym. Na pychę bezeczną siła trzeba kosztu, siła trzeba przewagi, siła trzeba nakładu, trzeba szat kosztownych, trzeba rynsztunków świetnych, trzeba sług wymyślnych, trzeba pieniędzy obfitych. A kto chce bydź cichym i pokornym, wlaższy w kąt dokaże tego i zapiecem siedząc, uczyni temu dosyć sam jeden bez wszelkiej pomocy, odprawi pokorę świętą. A ta jako będzie miła Panu Bogu, izali niemożesz sie domyślić zwłasnych słów Bożych, że milsze jest jemu serce pokorne i skruszone, i drzące na przykazanie jego, a niźli on naśliczniejszy i nawiększy, i nakosztowniejszy Kościół Salamonów, ze wszystkiemi ofiarami, które w nim były ofiarowane; O czym jawne świadectwo mamy, Ojca Salamonowego, Króla i Proroka Dawida, który tak mówi do Pana Boga:21 Gdybyś chciał odemnie ofiar, wżdybym ci je dał, ale wiem że sie nie kochasz wzapalonych ofiarach; Ofiara Bogu, Duch zfrasowany a serca skruszonego, i upokorzonego Boże ty nie wzgardzisz. Już tedy niemasz żadnej wymówki ty któryś ubogi, oto niewyciąga cie Bóg na ofiary, ani na budowanie Kościołów, ale tylko tego chce abyś był cichy, i pokornego serca i drzącym na przykazanie Boże. Już tu niemasz wymówki pyszny bogaczu, abyś mówił: że mię naważył Pan Bóg zubożyć, i w kaliki puścić; abowiem możesz bydź i w bogactwach pokornym, możesz bydź i w dostatku skruszonego serca. Bogaty był Abraam, i miał wielkie dostatki złota i śrebra, i owiec, i wszelakiego dobytku, a przecię u miał tego dokazać, że na oblice swoje u padając przed Panem Bogiem, mówił jakosz ja mam mówić do Pana mojego, będąc prochem i popiołem? Bogaty był Król Dawid, a przedsię u miał bydź tak pokornym, że sie wyznawał przed Panem, kaliką i żebrakiem, dosyć był bogatym Grzegorz święty, powszechny pasterz wszystkiego kościoła Chrystusowego, a przedsię wziął to świadectwo od Anioła posłanego, do jednego pustelnika, iż sie więcej kochał pustelnik w swoim kocie, którego miał w Celi, a niżli Grzegorz święty we wszystkich dostatkach swoich. Jako tedy łacniej bydź trzeźwim niż pijanicą, gdyż trzeźwość na wodzie, albo na miernym trunku przestaje, a pijaństwo wielkiego nakładu na miody, wina, i insze napoje potrzebuje, jako łacniej bydź wstrzemiężliwym niżli wszetecznym, gdyż wstrzemiężliwość bez kosztu może bydź zachowana, i owszem pościć i od gęby odejmować sobie, uczy; wszeteczeństwo zaś, jest rzecz utratna, i wiele podarków i pieniędzy potrzebuje. Tak też bydź pokornym daleko jest rzecz łacniejsza, niżli bydź pysznym i bydź skruszonego serca, jest rzecz łacniejsza, niżli bydź serca nadętego. Jeśli tedy przyznawacie Pana Chrystusa za Mistrza swojego, starajciesz sie oto, abyście go z pilnością słuchali, i nauki jego przestrzegali, i przykazanie jego wypełniali, by was snadź niepodkało, co podkało niewdzięczne i niesczęsne Żydy, między któremi sobie steskniwszy Mistrz, tak mówi do Zwolenników swoich: WSTAŃCIE pódźmy stąd. O słowa straszne, o słowa okropne, i wnętrzności serca przenikającego. Wstańcie pódźmy stąd. A cóż się zstało zmizernemi Żydami, gdy ten mistrz od nich odszedł, oto zaraz w te stopy w prowadził sie do nich błąd, w prowadziło sie zaślepienie serdeczne, iż widząc niewidzą, a rozumiejąc z rozumieć nie mogą. Bójmysz sie tedy bojaźnią jako nawiętszą tego, aby i na nas nie przyszło kiedy; to straszne odbieżenie nadoskonalszego Mistrza Zbawiciela naszego, aby sie kiedy nie ozwał z tym głosem swoim, mówiąc: Wstańcie pódźmy stąd. Jeślić przyrodzonym gałęziom nieprzepuścił, a cóż będzie zgałążką cudzą. Jeśli syny od dziedzictwa odepchnął, a cóż będzie z cudzoziemcami i przychodniami? Uczmysz sie w czas tego czego nas uczy, albo raczej czujmy to wszyscy sami w sobie, co czujemy w Chrystusie Panie naszym, czujmy w sobie pokorę jego do której nas wiedzie, i tak zacnym przykładem, i tak jasnemi słowy mówiąc: OTOM WAM DAŁ PRZYKŁAD, aby jakom ja wa uczynił tak wy też drugim czynili. A czyniliżeście to kiedy? Nigdy. To nie dobrze, a jeszcze sie boję i czego gorszego, i boję sie barzo żeście nie tylko nie umywali nóg ludzi ubogich, którzy boso chodząc, nogi swoje ubrodzili i potłukli; ale jeszcze podobno i to bywało, żeście je zdrogi i zścieszki w błoto popas albo po szyję spychali, i nogami swojemi popychali. Co jeśli kto czynił już ten daleko odstąpił, od naśladowania Chrystusowego, i odpowinności swojej Chrześciańskiej. Alem ja tego nigdy nie czynił żadnemu ubogiemu. To chwała Bogu. Ale jeszcze nie dosyć na tym, ale jeśliś go zgorszył pychą twoją, łakomstwem twoim, obżarstwem i pijaństwem twoim, toś go wepchnął w gorsze i smrodliwsze błoto, którymeś go uczynił plugawym, i obrzydliwym Bogu i Aniołom jego. Co jeśli go chcesz omyć z tego błota, dajże mu zaś z siebie przykład pokory, daj mu przykład wstrzemiężliwości i skromności, daj mi przykład Cnót świętych, a wypełniłeś daleko doskonalszym sposobem, przykazanie Mistrza swego, mówiącego: WIECIE COM JA WAM UCZYNIŁ? Oto ja będąc Panem i Mistrzem waszym, umyłem nogi wasze, dając wam przykład, abyście i wy toż inszym czynili. Czyńmysz tedy a czyńmy z pokorą, czyńmy z pilnością jako nawiętszą, jeśli chcemy odnieść zapłatę pokornym obiecaną, od tego Pana który pokorne rad widzi, gotując im podwyższenie w pałacach niebieskich, w których każdemu pokornemu, łaskawym głosem mówić będzie: PRZYJACIElu wstąp wyzszej? Co nam wszystkim racz dać Panie Boże wszechmogący, w Trójcy przenaświętszej wiecznie Królujący, rzeczmy wszyscy nabożnym sercem, Amen.


Przypisy:
1  Kazanie 2.

2  Rdz 3.
3  Rdz 4.
4  Pokora jest wszystkich Cnót fundamentem.
5  Prz 11.
6  Człek pokorny może dostać mądrości prędko.
7  Prz 18.
8  Rdz 2.
9  Rdz 7.
10  Wj 14.
11  2 Krl 2.
12  2 Sm 6.
13  Hi 12.
14  Dn 7.
15  Cuda nieostrożnym przeszkadzają do zbawienia.
16  Iz 66.
17  Kościół Salamonów był cudem świata.
18  Iz 66. Pokora przyjęmniejsza jest Panu Bogu niż Kościół Salamonów.
19  2 Krl 5.
20  Łacniej bydź pokornym niż pysznym.
21  Ps 51(50).


Źródło:
Gabriel Leopolita, Księgi czwiczenia chrześciańskiego, 1619.
Transkrypcja typu „B”: Jakub Szukalski


+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz