Imieniu
Jahwe – Jestem, Który Jestem – odpowiada polskie słowo Osoba.
Imieniu El – Bóg – odpowiada polskie słowo Strach. Słowiańskie słowo Bóg bierze swój początek od bojaźni, bania
się, a także i od bicia. „Mojżesz zasłonił twarz, bał się
bowiem zwrócić oczy na Boga” (Wj 3,6) – bał się zwrócić
oczy na Strach.
Pan
Jezus objawił Boga pod postacią miłości. W tym świetle Strach jest
Miłością. Tym, czego człowiek się boi i przed czym ucieka jest
miłość – miłość osobowa. Bóg jest Osobą, Osobą Strachu,
Straszną Osobą – Doskonałą Miłością. Bo Osoba jest Miłością.
Miłość to strach, bo kochanie doprowadza do stracenia siebie (i żeby
kochać, trzeba siebie stracić). Miłość sprawia, że uznajesz
siebie za nic. To wywołuje wielki strach. Dlatego kiedy jako nicość
stajesz przed obliczem wszystkiego, wpadasz w drżenie. To drżenie
jest znakiem miłości. Strach zaznacza obecność miłości. Jak
strasznie jest być w tym miejscu! (por. Rdz 28,17)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz