niedziela, 13 sierpnia 2023

(2) Historia o Jonaszu: Wstęp (2)

Jej Mości Paniej,
P. ZOFIEJ Z STRZYŻOWA SERNEJ.
Paniej i Dobrodziejce mej Mściwej.
 
   Zacny Apostoł Paweł Ś. w Niebie wyćwiczony, przez objawienie Pana Naszego Jesusa Chrystusa, w którym są wszelkie skarby dobroci i umiejętności, ćwicząc Tymoteusza, jakoby się miał zochować, z kożdym stanem wiernych Bożych, miedzy inszemi tak pisze do niego o wdowach,1 Wdowy czci; które prawdziwie wdowami są. A żeby je mógł poznać bez wszelakiej omyłki, pokazuje mu pewne znaki, gdy mówi:2 Taką wdowę rozumiej bydź prawdziwą, która była jednego męża żoną, mającą świadectwo w dobrych sprawach, i o dobrym rządzie domu swojego, i która utrapienie cirpiącym dopomaga, i jeśli do gospody święte przyjmowała. Którym znakom Apostolskim, pilnie się przypatrując w tym wdowstwie W. M. Mściwa Pani Serna, doszedłem tego że W. M. będąc małżonką jednego męża, Szlachetnego i sławnej pamięci Jego Mości Pana Łukasza Sernego, wielkiemi Cnotami, tak szlacheckiemi, jako i Chrześciańskiemi wsławionego, i Rzeczy Pospolitej w rzeczach rycerskich znacznie, i chwalebnie służącego, jużeś więcej po śmierci jego inszego męża znać nie chciała, chociaj wielu zacnych ludzi powabiały; i lata W. M. Małżeństwu sposobne – i majętność dostateczna, i zaczność familiej Domu wielkiego, i starożytnego, Ich Mściów Panów Łasczów, w którym W. M. jesteś zacznie urodzona, i uczciwie wychowana. Czego wszystkiego nie biorąc W. M. przedsię, obrałaś sobie, żyć w stanie wdowim z oną świętą Judytą,3 która na wierzchniem piętrze, domu swego mieszkając, z panienkami swemi, dała piękny przykład wszystkim wdowom; jako sie mają z dolnych gmachów, światowego obczowania, wynosić, na wierzchnie piętro doskonałości Chrześciańskiej, zbierając do siebie uczciwe Panienki, któreby z ich przykładu i ćwiczenia mogły poznać, wszelkie obłudy tego świata, na wszystkich marnościach, i złościach położonego, i mogłyby sobie zasmakować one górne pociechy Królestwa Niebieskiego. Co iż M. W. statecznie wykonywasz, jawno to wszystkim, nie tylko bliskim, ale i dalekim sąsiadom W. M. Za czym nadzieja w Miłosierdziu Ojca Niebieskiego, że z Judytą świętą, i inszemi świętemi Wdowami, i ich Panienkami dostąpisz onego mieszkania wiecznego, na onym nawyzszym piętrze, domu nieskazitelnego, i nie ręką zbudowanego – do którego pospieszaj W. M. ze wszelakim przemożnym usiłowaniem, postępując z Cnoty w Cnotę,4 ażbyś oglądać mogła, Pana Boga w Sjonie jego świętym, którego tym rychlej dojdziesz, i osiągniesz, im większą pomoc, i ratunek, zjednasz sobie, od ludzi utrapionych, ratując ich we wszystkich potrzebach ich, jako czyniła ona Tabita w Dziejach Apostolskich pięknie zalecona,5 która wielkimi jałmużnami swemi, to sobie zjednała, iż przez prośbę wdów i sierot, jest do żywota docześnego przywrócona, i po tym do żywota wiecznego przeprowadzona.
   A iż miedzy inszemi znakami wszystkich wdów pobożnych, kładzie Apostoł Pański, PRZIJMOWANIE ŚWIĘTYCH DO GOSPODY, tedy ja i tej zasługi, (której ma W. M. nie mało ochotnym przijmowaniem kapłanów i Zakonników do domu swego) życząc W. M. przymnożenia, 6prowadzę w szlachetny Dom W. M. gościa świętego, wielkiemi pracami utrapionego, i długim pielgrzymowaniem utrudzonego, JONASZA PROROKA który na Morzu wielkim, i barzo głębokim, nacierpiał się wielkich nieprześpieczności, i nabrał się wielkiego strachu, gdy był z Okrętu w srogie nawałności wyrzucony, i od strasznego Wieloryba połkniony, i w niezwyczajnej, a barzo nudnej gospodzie, Ksieńca jego przez trzy dni, i trzy nocy mieszkający, i potym z niej na brzeg Morski wypchniony. Który godzien zaprawdę politowania, i ochotnego do gospody przyjęcia, bo jest Figurą Proroka nad Prorokami PANA JEZUSA CHRYSTUSA, który z Ratusza Piłatowego, jako z Okrętu nawałnościami Morskiemi, tumultem Żydowskiem obtoczonego, wrzucony jest, w nagłębsze Morze utrapienia, i całkiem bez połamania kości, od strasznego Wieloryba śmierci nasromotniejszej, połkniony, i po tym z onego Ksieńca odchłani Piekielnych, jest na brzeg z obfitości wód Ojców świętych (gdyż wody wielkie znaczą ludzi wiele) wyrzygniony, któremu jeśli W. M. dasz miejsce przestrone, i w Domu swym widomem; i w przybytku serca swego przez nabożne rozmyślanie, i naśladowanie nadroższej męki jego, nie trzeba w tym wątpić, że ten gość nawdzięczniejszy pierwej przy sądzie pojedynkowym, zaraz po śmierci, a potym przy powszechnym sądzie wszystkiego świata, postawi W. M. na prawicy swojej, między onemi, do których mówić będzie:7 ŁAKNĄłem nakarmiliście mię, pragnąłem napoiliście mię, byłem nagim przyodzialiście mię, byłem chorym i w więzieniu, i nawiedziliście mię – BYŁEM GOŚCIEM, PRZYJĘLIŚCIE MIĘ.8 Pódźciesz Błogosławieni Ojca mego, otrzymacie Królestwo, które wam jest zgotowane od początku świata.
   Otwórzże już tedy Mściwa Pani, wrota dworu twego, otwórz drzwi mieszkania twego, abyś ochotnie przyjęła Jonasza świętego, pospołu z Naświętszym Panem JEZUSEM. Ponieważ mnie niegodnemu pisarzowi tych książek, jużeś przed tym pozwoliła tego z chęcią, abym ich obeczności, zapisał pewną gospodę, w szlachetnym domu twoim, który aby weściem ich był poświęcony, i wszelakim błogosławieństwem napełniony, uniżenie proszę i Jonasza świętego o przyczynę, i Pana JEZUSA, o skuteczne łaski i miłosierdzia pokazanie, aby i na tym burzliwym żeglowaniu żywota docześnego, wdzięcznym wiatrem łaski swojej sprawował płynienie W. M. a po jego dokończeniu, szczęśliwie przyprowadził do brzegu wiecznego błogosławieństwa ziemię żywiących, w której oni pracowici żeglarze, zażywają wiecznego odpoczywania, i nieskończonych roskoszy, przed Ojcem miłosierdzia i Bogiem wszelakich pociech. Z którymi uczestnictwo daj W. M. Panie JEZU przez przyczynę Jonasza Świętego, Amen. Dan w Jaworowie w Wigilią wzięcia Naświętszej Panny do wiecznej gospody Niebieskiej w Roku 1618.
 
W. M. mej Mściwej Paniej      
i dobrodziejki.      

wszego dobrego życzliwy             
Bogomodlca.             

Ksiądz Gabriel

Leopolita Zako
nu Kaznodziej
skiego. P. G.   
 
Przypisy:
1  1 Tm 5.

2  Tamże.
3  Judyt jest pięknym wizerunkiem wszystkich Wdów.
4  Ps 84(83).
5  Dz 9.
6  Jonasz Prorok godzien przyjęcia do gospody.
7  Mt 25.
8  Tamże.

Gabriel Leopolita, Historya o Ionaszv, dla Rozmyślània nadrozſzey Męki Pana Iesvsovvey, Lwów 1618.
Transkrypcja typu „B”: Jakub Szukalski
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz