Wielkie
było cierpienie Jezusa idącego na mękę. Nie przez ciężar
krzyża, nie przez to, że był bity, ale przez to, że nie mógł
powstrzymać grzechu oprawców. Poddając się, pozwolił im na
najgorsze – zabicie Boga. Wielce rozdarte było serce
Boga-Człowieka, kiedy nic już nie mógł zrobić, aby zapobiec
dokonaniu zbrodni – kiedy Bóg zezwolił na zabicie Boga, na
zabicie siebie. Boleści doświadczeniu dodawała świadomość, że
dla niektórych już nie ma zbawienia, dla niektórych umiera się na
daremno.
Wiernie towarzyszyło temu opuszczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz