środa, 8 lutego 2012

Konieczność zabójstwa Boga

Mam zabić Boga
obraz kształtowany przez lata
całe piękno

to nie ja mam zabić
to świat Go zabije
ja mam być przyczyńcą
powiedzieć swoje tak
chcę tego
pogodzić swą wolę
z zabiciem samego siebie

słowo wyjdzie ode mnie
ja powiem tak
chcę śmierci
pochylę swój kark
będzie to wyglądało tak
jakbym sam zabijał siebie
ale to nie ja
to świat
który nie przyjął Boga

Bóg musi odejść
zmienić swą postać
bo w tej nie został przyjęty

odsuną się przyjaciele
odsuną się tęczowi ludzie
nikt nie zostanie
tylko Matka
i ostatek wiernych

ma umrzeć Bóg
w nikim nie znajdzie pocieszenia
w strasznej godzinie przeznaczenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz