4.
Zarzut
Nie
mam prawości
Hioba,
ale mam pragnienie Hioba,
Będę
mówił do Wszechmocnego
i
spierał się z Bogiem.1
Mój Boże,
mój Boże,
jak wcześnie mam chodzić do Lekarza,
i jak daleko mam chodzić z Lekarzem?
Wiem, że stworzyłeś Materię,
i Człowieka,
i Wiedzę,
i gdy idę do Lekarza, nie od Ciebie
idę.
Nie uczyniłeś ubrań
póki
nie nastał wstyd nagości ciała; lecz uczyniłeś Lekarstwo
zanim
nastała wszelka uraza wszelkiej choroby;
bo odcisnąłeś leczniczą moc
w wielu Prostotach,
już na początku; czy miałeś na myśli, że mamy być chorzy,
gdy tak czyniłeś? gdy je stwarzałeś? Nic innego nie miałeś
więc na myśli, kiedy nas stwarzałeś, jak to, abyśmy grzeszyli:
przewidziałeś jedno i drugie, ale nie spowodowałeś
żadnego.
Ty, Panie,
obiecujesz tu drzewa, których
owoc będzie na pokarm, a ich liście na Lekarstwo.2
Oto głos Twojego Syna, Czy
chcesz być zdrowy? 3
Co wyciąga z chorego wyznanie, iż był chory, i nie mógł
wydobrzeć. I oto Twój własny głos, Czy
nie ma Lekarza? 4
Co
nas nakłania, przysposabia nas do przyjęcia Twego Porządku.
I oto głos Mędrca, zarówno dla materii,
Lekarstwa
samego,
Pan
stworzył Leki z Ziemi, i ten, co jest mądry, nie będzie nimi
gardził,5
jak i dla Wiedzy,
i Osoby,
Lekarz
odcina długą chorobę.
We wszystkich tych głosach, odsyłasz nas do tych pomocy, których
udzieliłeś nam na to. Ale czy nie zechciałbyś potwierdzić tego
głosu, Ten,
który zgrzeszył przeciw swemu Stwórcy, niech wpadnie w ręce
Lekarza;6
i czy nie zechciałbyś udzielić mi zrozumienia tych słów? Ty,
który odsyłasz nas po błogosławieństwo do Lekarza,
nie robisz z tego przekleństwa dla nas, ażeby iść, kiedy Ty
odsyłasz. Czyż nie w tym raczej przekleństwo, że tylko ów
wpada w ręce Lekarza,
który rzuca się w całości, zupełnie na Lekarza,
ufa mu, polega na nim, zajmuje się jego wszystkim, i zaniedbuje to
duchowe
lekarstwo,
które Ty ustanowiłeś także w swoim Kościele:
zatem wpaść
w ręce Lekarza,
to
grzech,
i kara
za poprzednie grzechy; ale wpaść jak Asa,
który w swej dolegliwości, nie
szukał Pana, lecz Lekarza.7
Objaw mi zatem Twój Sposób,
O
Panie,
i zobacz, czy za nim poszedłem; ażebyś mógł mieć chwałę,
gdy ja mam, i przepraszam, gdy nie mam, i dopomóż, abym mógł
mieć. Twój Sposób
to,
W
czasie twej choroby, nie bądź niedbały:8
W
czym chciałbyś mieć wyrażoną moją pilność? Módl
się do Pana, a On cię uzdrowi. O Panie,
tak czynię; modlę się, i modlę się modlitwą Twego sługi
Dawida,
Miej
miłosierdzie dla mnie, O Panie, bo jestem słaby; Ulecz mnie, O
Panie, bo kości moje są udręczone:9
Wiem, że nawet słabość moja jest powodem, pobudką, by wzbudzić
Twe miłosierdzie, a moja choroba to sposobność, ażebyś zesłał
zdrowie. Kiedyż tak gotów jesteś, kiedyż jest to dla Ciebie tak
stosowne, by współcierpieć, jak nie w cierpieniu? Ale czyż
Modlitwa o zdrowie tylko wtedy jest stosowna, kiedy choruję? Twój
Sposób
sięga dalej; Zaniechaj
grzechu, usprawnij twe ręce, i oczyść twe serce z wszelkiej
nikczemności;10
Czyż ja, O
Panie,
tak uczyniłem? O
Panie,
tak; dzięki Twej Łasce, doszedłem do świętego obrzydzenia mym
poprzednim grzechem; Czyż jest coś więcej? W Sposobie
Twoim
jest więcej; Daj
miłą woń, i pamiątkę najczystszej mąki, i uczyń daninę z
tłuszczu, jakiej nie było.
I, Panie,
dzięki Twej łasce, uczyniłem to, poświęciłem trochę, z tego
trochę, którego mi użyczyłeś, dla tych, którym go użyczasz: a
teraz w Twoim Sposobie,
i Twoimi śladami, doszedłem do tego, Potem
daj miejsce Lekarzowi, bo Pan go stworzył, nie pozwól, by odszedł
od ciebie, bo potrzeba go tobie.11
Posyłam po Lekarza,
ale usłyszę go jak wchodzi z tymi słowami Piotra,
Jezus
Chrystus cię uzdrawia;12
tęsknię za Jego obecnością, ale dbam, aby
moc Pana, była obecna, by mnie uzdrowić.13
1 Hi
13,3. [Biblia Tysiąclecia: „Lecz ja chcę mówić z Wszechmocnym,
bronić się będę u Boga”.]
4 Jr
8,22. [Biblia Tysiąclecia: „Czy nie ma tam lekarza?”]
5 Syr
38,4. [Biblia Tysiąclecia: „Pan stworzył leki z ziemi, a
człowiek mądry nie będzie nimi gardził”.]
6 Syr
38,15. [Biblia Tysiąclecia: „Kto grzeszy przeciw swemu Stwórcy,
niech wpadnie w ręce lekarza!”]
8 Syr
38,9. [Biblia Tysiąclecia: „w chorobie nie odwracaj się od
Pana”.]
9 Ps
6,2. [Biblia Tysiąclecia (6,3): „Zmiłuj się nade mną, Panie,
bom słaby;
ulecz mnie,
Panie, bo drżą kości moje”.]
10 Syr
38,10. [Biblia Tysiąclecia: „Odrzuć przewrotność – wyprostuj
ręce i oczyść serce z wszelkiego grzechu!”]
11 Tamże
12. [Biblia Tysiąclecia: „Potem daj miejsce lekarzowi, bo jego
też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci
potrzebny”.]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz