poniedziałek, 16 stycznia 2017

Rozwężenie

   Przed Bogiem nawet aniołowie wpadają w zachwyt i stoją osłupieni, porażeni tajemnicą, a ty chciałbyś, aby wszystko było zakrojone do twojego wąskiego znaczenia, ustalone i martwe. Twoje słowo nie jest żywe. Pismo zacisnąłeś w pięści i nie chcesz go puścić, zaduszasz je i nie pozwalasz mu oddychać. Tym świętym słowom, jakie są w Piśmie, trzeba pozwolić kiełkować. Dlatego radzę Tobie rozmyślać, patrzeć – nie brać za prawdę tego, co się wydaje, ale przypatrywać się temu i badać. Oczywiście możesz stosować wąską miarę i zbierać z tego marne owoce, ale to mało ma wspólnego z Życiem Wiecznym. Mówisz: „bo tak jest napisane”, „bo tak powiedział”, ale nie myślisz dlaczego tak jest napisane, co chciał przez to powiedzieć, do czego wzywał, tak właśnie mówiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz