Własnością
biedaka jest brak słów. Jest on tak biedny, że nawet słów nie ma
(por. Prz 19,7). Do biedaka należy milczenie. Dlatego ubogi jest
szczęśliwy, bo dla niego jest królestwo niebieskie, królestwo
milczenia.
Biedak nie ma żadnego stanowiska –
żadnego urzędu – jest nikim. Dlatego nie może mówić z żadnego
stanowiska – nigdy nie mówi w niczyim imieniu. Więc jedynym, co
biedak mówić może jest prawda, niezależna od żadnego
stanowiska i nie trzymająca niczyjej strony. Chcesz usłyszeć prawdę?
zapytaj o zdanie biedaka.
Biedak nie ma głosu, bo
jest brany za nic. Nikt jego głosu nie poważa, bo nie jest on jakąś
osobą – w niczym jest nieokreślony, niczym się nie wyróżnia,
nie ma żadnej znajomości. Człowiek szuka rady u kogoś, nikt nie
szuka jej u nikogo. A to właśnie ten nikt najlepiej może służyć
radą, bo widzi prawdę bezstronnie i nie troszczy się o żadne
względy.
Biedak jest prosty. Jeśli wie, to powie.
Jeśli nie wie, też powie. Nigdy nie idzie krętymi drogami i nie
obmyśla wypowiedzi. Jeśli już ma mówić, to mówi, ale w imieniu
prawdy. W innym wypadku nie ma słowa, bo na niczym się nie zna i
sam uznawany jest za nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz