wtorek, 20 grudnia 2016

(43) Cztery Ewangelie i Poemat Boga-Człowieka: Spotkanie z Samarytanami

   39 Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam». 40 Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich został. Pozostał tam zatem dwa dni. 41 I o wiele więcej ich uwierzyło dzięki Jego słowu, 42 a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, usłyszeliśmy bowiem na własne uszy i wiemy, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata». (J 4,39-42)

   39 Ἐκ δὲ τῆς πόλεως ἐκείνης πολλοὶ ἐπίστευσαν εἰς αὐτὸν τῶν Σαμαριτῶν διὰ τὸν λόγον τῆς γυναικὸς μαρτυρούσης ὅτι εἶπέν μοι πάντα ἃ ἐποίησα. 40 ὡς οὖν ἦλθον πρὸς αὐτὸν οἱ Σαμαρῖται, ἠρώτων αὐτὸν μεῖναι παρ’ αὐτοῖς· καὶ ἔμεινεν ἐκεῖ δύο ἡμέρας. 41 καὶ πολλῷ πλείους ἐπίστευσαν διὰ τὸν λόγον αὐτοῦ, 42 τῇ τε γυναικὶ ἔλεγον ὅτι οὐκέτι διὰ τὴν σὴν λαλιὰν πιστεύομεν, αὐτοὶ γὰρ ἀκηκόαμεν καὶ οἴδαμεν ὅτι οὗτός ἐστιν ἀληθῶς ὁ σωτὴρ τοῦ κόσμου. (J 4,39-42)

   Oto podchodzą w grupie do Jezusa znaczący Samarytanie, których prowadzi Fotynaj.
   «Bóg z Tobą, Rabbi. Niewiasta powiedziała nam, że jesteś prorokiem i nie wzgardzisz rozmową z nami. Prosimy Cię, zostań z nami i nie odmawiaj nam Swego słowa. Prawdą jest, że jesteśmy odłączeni od Judy, ale nie można mówić, że tylko Juda jest święta i że wszystko w Samarii jest grzechem. Nawet pośród nas są sprawiedliwi».6
   «Ja również taką myśl wyraziłem niewieście. Nie narzucam się, jednak nie odmawiam Siebie, jeśli ktoś Mnie szuka».
   «Jesteś sprawiedliwy. Niewiasta powiedziała nam, że jesteś Chrystusem. Czy to prawda? Odpowiedz nam w imię Boga».
   «Jestem Nim. Nadszedł czas mesjański. Król gromadzi Izraela i nie tylko Izraela».
   «Jednak Ty będziesz [Mesjaszem] dla tych, którzy... którzy nie są w błędzie jak my» – zauważa postawny starzec.
   «Mężu, widzę w tobie przywódcę wszystkich i dostrzegam w tobie także uczciwe poszukiwanie tego, co prawdziwe. Teraz posłuchaj ty, który znasz święte Pisma. Do Mnie zostało powiedziane to, co mówił Duch Ezechielowi, gdy zapowiedział mu misję prorocką: „Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu buntowników, którzy oddalili się ode Mnie... Są synami o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach... A jeśli cię będą słuchać, a potem nie będą zważać na twoje słowa, które są Moimi słowami, bowiem dom ten jest zbuntowany, będą wiedzieli, że prorok jest wśród nich. Nie bój się ich... i niech cię nie przerażają ich słowa, bowiem są oni niedowierzający i zbuntowani... Przekażesz im Moje słowa: czy będą słuchać, czy też je odrzucą. Ty czyń, co ci mówię. Słuchaj tego, co ci mówię, abyś nie był buntownikiem jak oni. Otwórz usta swoje i zjedz, co ci podam”.7
   I przyszedłem. Nie mam złudzeń i nie oczekuję na przyjęcie jako zwycięzca. Jednak ponieważ wola Boża jest Moim miodem, oto ją wypełniam i jeśli chcecie, powiem wam słowa, które Duch złożył we Mnie».
   «Jakże Przedwieczny mógł pomyśleć o nas?»
   «Ponieważ On jest Miłością, dzieci».
   «Nie tak mówią rabini w Judzie».
   «Ale tak mówi wam Mesjasz Pański».
   «Jest powiedziane, że Mesjasz narodzi się z dziewicy w Judei. A Ty jak się narodziłeś?»
   «W Betlejem Efrata, z Maryi z rodu Dawida, za sprawą duchowego poczęcia. Zechciejcie w to uwierzyć».
   Piękny głos Jezusa jest jak dzwon radosnego tryumfu, kiedy ogłasza dziewictwo Matki.
   «Twoje oblicze jaśnieje wielkim światłem. Nie, Ty nie możesz kłamać. Synowie ciemności mają ponure oblicza i zmącony wzrok. Ty jaśniejesz, a Twój wzrok jest jasny jak kwietniowy poranek. Słowa Twoje są dobre. Wejdź do Sychar, proszę Cię, i poucz synów tego ludu. Potem odejdziesz... a my będziemy pamiętać o Gwieździe, która przemierzyła nasze niebo...»
   «A dlaczego za nią nie pójdziecie?»
   «Jak mamy to zrobić? – Rozmawiając, kierują się ku miastu. – Jesteśmy odłączeni. Przynajmniej tak nam powiedziano. Jednakże urodziliśmy się już w tej wierze i nie wiemy, czy słusznym jest ją porzucać. Poza tym... Tak, z Tobą możemy rozmawiać, czuję to. Poza tym my też mamy oczy, by widzieć, i umysł, by rozmyślać. Gdy przemierzamy wasze ziemie – podróżując lub w sprawach handlowych – nie wszystko, co dostrzegamy, jest tak święte, abyśmy wierzyli, że Bóg jest z wami w Judei lub z wami, w Galilei».
   «Zaprawdę powiadam ci: na czele oskarżeń dla reszty Izraela znajdzie się to, że nie zostaliście przekonani ani przyciągnięci do Boga przez przykład miłości, lecz [odepchnięci] przez zniewagi i przekleństwa».
   «Jakaż mądrość jest w Tobie! Słyszycie?»
   Wszyscy potakują, szepcząc z podziwem. W międzyczasie przybyli do miasta i wielu innych ludzi podchodzi, oni zaś kierują się w stronę jakiegoś domu.
   «Posłuchaj, Rabbi. Ty jesteś mądry i dobry, wyjaśnij naszą wątpliwość. Wiele w przyszłości może zależeć od tego. Ty, który jesteś Mesjaszem – a więc Odnowicielem królestwa Dawida – powinieneś się cieszyć przyłączeniem tego członka, oddzielonego od ciała państwa. Prawda?»
   «Nie tyle ponownym połączeniem oddzielonych członków tego nietrwałego państwa, ile przyprowadzaniem do Boga duchów. Troszczę się o Prawdę i cieszę się, gdy przywracam ją jednemu sercu. Jednak wyjaw twoją wątpliwość».
   «Nasi ojcowie zgrzeszyli. Odtąd dusze Samarytan są wstrętne dla Boga. Jakie więc dobro otrzymamy, jeśli pójdziemy za Dobrem? Przecież na zawsze jesteśmy trędowaci w oczach Boga».
   «To wasza wieczna tęsknota, nieustanne niezadowolenie wszystkich odłączonych. Jednak odpowiem ci także [słowami z] Ezechiela:8 „Wszystkie dusze do Mnie należą” – mówi Pan. Zarówno ojca, jak i syna. Jednak umrze tylko ta dusza, która zgrzeszyła. Jeśli człowiek jest sprawiedliwy, jeśli nie jest bałwochwalcą, jeśli nie popełnia nieczystości, jeśli nie kradnie, nie jest lichwiarzem, jeśli jest miłosierny względem ciała i ducha bliźniego, będzie w Moich oczach sprawiedliwym i będzie żył prawdziwym życiem. A jeśli sprawiedliwy ma zbuntowanego syna, czy jego syn będzie miał życie, dlatego że jego ojciec był sprawiedliwy? Nie. Nie będzie go miał. A jeśli syn grzesznika jest sprawiedliwy, czy umrze jak jego ojciec, dlatego że jest jego synem? Nie, on będzie żył życiem wiecznym, bo był sprawiedliwy. Nie byłoby sprawiedliwym, aby jeden niósł grzech innego. Dusza, która zgrzeszyła, umrze. Ta, która nie zgrzeszyła, nie umrze. A jeśli ten, kto zgrzeszy, nawróci się i przyjdzie do Sprawiedliwości, to i on będzie miał prawdziwe życie. Pan Bóg – jedyny i jeden Pan – mówi: „Czyż tak bardzo mi zależy na śmierci występnego, a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył?”9 To dlatego On Mnie posłał, o błądzący synowie: abyście mieli prawdziwe życie. Ja jestem Życiem. Ten, kto we Mnie wierzy i w Tego, kto Mnie posłał, będzie miał życie wieczne, nawet jeśli dotąd był grzesznikiem».
   «Oto jesteśmy w moim domu, Nauczycielu. Czy nie brzydzisz się do niego wejść?»
   «Brzydzę się jedynie grzechem».
   «A więc wejdź i pozostań. Podzielimy się z Tobą chlebem, a potem – jeśli to nie będzie Ci zbytnio ciążyć – podzielisz się z nami Słowem Bożym. To Słowo przekazywane przez Ciebie ma inny smak... A żyjemy tu w udręce: nie ma w nas pewności, że mamy słuszność...»
   «Ogarnie was całkowicie pokój, jeśli ośmielicie się przyjść otwarcie do Prawdy. Bóg mówi w was, o mieszkańcy miasta. Wkrótce zapadnie noc, lecz jutro o trzeciej godzinie będę do was długo mówił, jeśli chcecie. Idźcie w towarzystwie Miłosierdzia». (III,4: 23 kwietnia 1945. A, 4905-4909)

6  Samarytanie byli mieszkańcami centralnej części królestwa północnego Izraela. W r. 722 przed nar. Chr. Zdobyli ją Asyryjczycy i doszło do zmieszania się ludności. Gdy więc żydzi powrócili z wygnania babilońskiego, odrzucili pomoc Samarytan przy odbudowie świątyni, uznając ich za pogan. Samarytanie utworzyli odrębną grupę religijną z własnym kultem nawiązującym do najdawniejszych tradycji. Na górze Garizim zbudowali sobie świątynię, oddalając się od kultu żydowskiego. Wyznawali monoteizm, przyjmowali Prawo i niektóre księgi biblijne. Oczekiwali Mesjasza jako odnowiciela kultu. (Przyp. wyd.)
7  Zob. Ez 2,3-8. (Przyp. wyd.)
8  Zob. Ez 18,4. (Przyp. wyd.)
9  Zob. Ez 18,23. (Przyp. wyd.)

   Vengono alla volta di Gesù un gruppo di notabili samaritani guidati da Fotinai.
   «Dio sia con Te, Rabbi. La donna ci ha detto che sei un profeta e che non sdegni parlare con noi. Ti preghiamo restare con noi e non negarci la tua parola perché, se è vero che siamo recisi da Giuda, non è detto che solo Giuda sia santo e tutto il peccato sia in Samaria. Anche fra noi c'è chi è giusto».
   «L'ho detto anche Io a costei questo concetto. Non mi impongo, ma non mi rifiuto se c'è chi mi cerca».
   «Sei giusto. La donna ci ha detto che Tu sei il Cristo. É vero? Rispondici in nome di Dio».
   «Lo sono. L'epoca messianica è venuta. Israele è riunito dal suo Re. E non Israele solo».
   «Ma Tu sarai per coloro che... che non sono nell'errore come noi siamo», osserva un anziano imponente.
   «Uomo, Io leggo in te il capo di tutti questi e leggo anche una onesta ricerca del Vero. Ora ascolta, tu istruito nelle letture sacre. A Me fu detto ciò che lo Spirito disse ad Ezechiele quando gli dette missione profetica: "Figlio dell'uomo, Io ti mando ai figli d'Israele, ai popoli ribelli che si sono allontanati da Me... Sono figli di dura faccia e di cuore indomabile... Può essere che essi stiano a sentirti e poi non ne facciano conto delle tue parole, che mie sono, perché è una casa ribelle, ma almeno sapranno che in mezzo ad essi è un profeta. Tu dunque non avere paura di loro, non ti spaventino i loro discorsi perché essi sono increduli e sovversivi... Riferisci ad essi le mie parole, sia che ti diano o che non ti diano ascolto. Tu fa' quello che ti dico, ascolta ciò che ti dico per non essere ribelle come essi. Perciò mangia qualunque cibo Io ti porgo". Ed Io sono venuto. Non mi illudo e non pretendo di essere accolto come un trionfatore. Ma, poi che la volontà di Dio è il mio miele, ecco che Io la compio, e se volete vi dico le parole che lo Spirito ha messo in Me».
   «Come può mai l'Eterno aver avuto pensiero a noi?».
   «Perché Egli è Amore, figli».
   «Così non dicono i rabbi di Giuda».
   «Ma così vi dice il Messia del Signore».
   «É detto che il Messia nascerebbe da una vergine di Giuda. Tu da chi e come nascesti?».
   «A Betlem Efrata da Maria della stirpe di Davide, per opera di spirituale concepimento. Vogliate crederlo».
   La bella voce di Gesù è uno squillo di gioioso trionfo nel proclamare la verginità della Madre.
   «Il tuo viso splende di una grande luce. No. Tu non puoi mentire. I figli delle tenebre hanno tenebroso volto e occhio turbato. Tu sei luminoso; limpido come un mattino d'aprile è il tuo occhio, e la tua parola è buona. Entra in Sicar, te ne prego, e ammaestra i figli di questo popolo. Poi te ne andrai... e noi ricorderemo la Stella che rigò il nostro cielo...».
   «E perché non seguireste la stessa?».
   «Come vuoi che si possa?». Parlano mentre si dirigono verso la città.
   «Noi siamo i recisi. Almeno così è detto. Ma ormai siamo nati in questa fede e non sappiamo se sia giusto lasciarla. Inoltre... sì, con Te possiamo parlare, lo sento. Inoltre anche noi abbiamo occhi per vedere e cervello per pensare. Quando, per viaggi o commerci, passiamo dalle terre vostre, tutto quello che vediamo non è santo al punto da farci persuasi che Dio è con voi di Giuda, né con voi di Galilea».
   «In verità ti dico che, del non avervi persuasi e ricondotti a Dio non con le offese e le maledizioni ma con l'esempio e la carità, ne sarà fatto capo d'accusa al resto d'Israele».
   «Quanta sapienza in Te! Udite!?». Tutti assentono con mormorii di ammirazione.
   La città intanto è raggiunta e molta altra gente si accosta mentre si dirigono verso una casa.
   «Ascolta, Rabbi. Tu, che sapiente e buono sei, risolvi un dubbio nostro. Molto del nostro futuro può venire da questo. Tu che sei il Messia, restauratore perciò del regno di Davide, devi avere gioia di riunire questo membro sparso al corpo dello Stato. Non è vero?».
   «Non tanto di riunire le parti separate di ciò che è caduco, quanto di ricondurre a Dio tutti gli spiriti Io mi curo, ed ho gioia se restauro la Verità in un cuore. Ma esponi il tuo dubbio».
   «I nostri padri peccarono. Da allora le anime di Samaria sono invise a Dio. Perciò che bene ne avremo se seguiremo il Bene? Per sempre 1ebrosi siamo agli occhi di Dio».
   «Il vostro è l'eterno rimpianto, il perenne scontento di tutti gli scismatici. Ma ancora ti rispondo con Ezechiele: "Tutte le anime sono mie, dice il Signore. Tanto quella del padre come quella del figlio. Ma morirà solo l'anima che ha peccato. Se un uomo sarà giusto, se non sarà idolatra, se non fornicherà, se non ruberà e non farà usura, se avrà misericordia per la carne e per lo spirito altrui, costui sarà giusto agli occhi miei e vivrà di vera vita". E ancora: "Se un giusto avrà un figlio ribelle, avrà forse questo figlio la vita perché il padre era giusto? Non l'avrà". E ancora: "Se il figlio di un peccatore sarà un giusto, sarà morto come il padre perché figlio di esso? No. Vivo sarà della eterna vita perché fu giusto. Non sarebbe giustizia che uno portasse il peccato dell'altro. L'anima che ha peccato morrà. Quella che non ha peccato non morrà. E se chi ha peccato si pente e viene alla Giustizia, ecco che lui pure avrà vera vita".
   Il Signore Iddio, unico e solo Signore, dice: "Io non voglio la morte del peccatore, ma che egli si converta e abbia la Vita". Per questo mi ha mandato, o figli erranti. Perché abbiate la vera vita. Io sono la Vita. Chi crede in Me ed in Colui che mi ha mandato avrà la vita eterna, anche se fino ad ora fu peccatore».
   «Eccoci alla mia casa, Maestro. Non hai orrore entrarvi?».
   «Ho orrore solamente del peccato».
   «Vieni, allora, e sosta. Spezzeremo insieme il pane e poi, se non ti è di peso, Tu ci spezzerai la parola di Dio. Ha un altro sapore questa parola da Te data... e noi abbiamo qui un tormento: questo di non sentirci sicuri di essere nel giusto...».
   «Tutto si calmerebbe se osaste venire apertamente alla Verità. Dio parli in voi, o cittadini. Presto scende la sera. Ma domani a terza Io vi parlerò a lungo, se lo volete. Andate con la Misericordia vicina». (3, 144)

Przekład polski Ewangelii: Biblia Tysiąclecia, wyd. V, Pallottinum, Poznań 2007 (Mt, Mk, Łk: tłum. o. Walenty Prokulski TJ; J: tłum. ks. Jan Drozd SDS)

Zapis grecki: wyd. Nestle-Aland 28

Przekład polski Poematu Boga-Człowieka napisanego przez Marię Valtortę: Ewa Bromboszcz (I-IV, VI-VII), ks. Michał Kaszowski (V), Vox Domini, Katowice (I: bez roku, II: 2010, III, cz. 1-2: 2000, cz. 3-4: 2002, IV, cz. 1-2: 2003, cz. 3-4: 2004, cz. 5-6: 2005, V: 2000, VI: 1998, VII: 1999)

Zapis włoski: Maria Valtorta, L’Evangelo come mi e' stato rivelato, Edizioni Paoline, Pisa 2001

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz