środa, 14 grudnia 2016

Apokatastaza wszystkich

   Szczególne zdanie mówiące o przywróceniu wszystkiego albo wszystkich: „ὃν δεῖ οὐρανὸν μὲν δέξασθαι ἄχρι χρόνων ἀποκαταστάσεως πάντων ὧν ἐλάλησεν ὁ θεὸς διὰ στόματος τῶν ἁγίων ἀπ’ αἰῶνος αὐτοῦ προφητῶν(Dz 3,21). Prawdopodobnie to właśnie zdanie mogło posłużyć na zbudowanie całego przypuszczenia o apokatastazie wszystkich, czyli przywróceniu do łaski wszystkich stworzeń. Opacznie można tak to odczytać, jakoby każdy miał być przywrócony do łaski, ale nie odczytamy takiego znaczenia, jeśli ujmiemy okoliczności, w jakich te słowa zostały wypowiedziane. Najpierw przetłumaczmy to zdanie: „którego niebo musi zatrzymać aż do czasów przywrócenia wszystkich, o których Bóg mówił od wieków przez usta świętych Jego proroków” (albo raczej „...przywrócenia wszystkiego...”). Zastanowić się tutaj musimy nad pojęciem „czasy przywrócenia wszystkich”, gdyż to o nich mówił od wieków Bóg – one są tutaj przedmiotem omawianym (potwierdzenie, że to mowa o czasach znaleźć można też dalej, w Dz 3,24). Teraz, jeśli weźmiemy pod uwagę mowy prorockie, jakie znajdują się w Piśmie Świętym, nie znajdujemy tam żadnej takiej, która mówiłaby o przywróceniu wszystkich dusz do łaski. Zatem wykluczyć musimy tutaj, że to przywrócenie ma dotyczyć „wszystkich dusz”. Pozostaje więc rozumieć to pojęcie „wszystkich” albo „wszystkiego” (πάντων) jako przywrócenie „wszystkich rzeczy”, o których mówił Bóg, a są to przede wszystkim zapowiedzi łaski i pokoju. O tym Pismo mówi na niejednym miejscu, że wróci pokój, miłość i zgoda. Tylko tak możemy rozumieć zapowiedź przywrócenia, ponieważ nigdzie wcześniej żaden święty prorok nie zapowiada nic takiego, jakoby do łaski mieli powrócić potępieńcy i całe stworzenie. Z tym się nie spotykamy i takie rozumowanie tych zdań powinniśmy odrzucić jako bezpodstawne.
   Zdaje się, że takie rozumienie potwierdzają też słowa, które Piotr przytacza dalej z Księgi powtórzonego prawa (Dz 3,22-23). Mówi tam mianowicie: „słuchajcie Go we wszystkim, co wam powie” (αὐτοῦ ἀκούσεσθε κατὰ πάντα ὅσα ἂν λαλήσῃ πρὸς ὑμᾶς). Te „wszystkie rzeczy”, o których przywróceniu wcześniej mówił, tutaj wydają się oznaczać „słowa”, które miał wypowiedzieć Jezus. Przywodzi to na myśl także mowę Jezusa zapisaną w Ewangelii wg św. Jana (3,26): „Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu – Ten was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem”. Również tutaj to „wszystko”, o którym mówi Jezus, w pierwotnym zapisie greckim podane jest w liczbie mnogiej jako „wszystkie” (πάντα), w rozumieniu „wszystkie rzeczy”. W tym ujęciu, jeśli skojarzylibyśmy te dwa pojęcia „wszystkiego”, wówczas przywrócenie, o którym mówił Piotr dotyczyłoby „słów”. Takie rozumienie również jest do przyjęcia, jako że słowa Pana zawsze są tymi, które znajdują swoje potwierdzenie i spełnienie w rzeczywistości – dotyczą więc zdarzeń i dzieł Bożych, które wypełniają się w życiu, tak jak wcześniej wspomniana łaska, pokój i zgoda, obiecane przez Boga.
   „Przywrócenie wszystkiego” albo „wszystkich” możemy zatem rozumieć jako „przywrócenie wszystkich rzeczy” oraz „wypełnienie wszystkich słów”, tak jak Bóg to zapowiedział.
   Później przytacza Piotr jeszcze słowa o wszystkich narodach ziemi (πᾶσαι αἱ πατριαὶ τῆς γῆς), które mają zostać pobłogosławione w nasieniu Abrahama (Dz 3,25). Czy one są tym „wszystkim”, które wcześniej wspominał, mówiąc o czasach przywrócenia wszystkiego? Pierwszym, co musimy tutaj zauważyć to, że określenie „wszystkie narody” w tym przypadku jest w rodzaju żeńskim, odpowiednio do wyrazu „naród” lub „rodzina” w języku greckim (ἡ πατριά), a we wcześniejszych przykładach o „wszystkich słowach”, które mają być przypomniane, wyraz „wszystko” lub „wszystkie” podany jest w rodzaju nijakim. Jednakże wcześniejsze określenie „przywrócenie wszystkiego” (ἀποκαταστάσεως πάντων) może obejmować zarówno przywrócenie wszystkiego w rodzaju nijakim, jak i żeńskim, gdyż tam użyte jest słowo w przypadku dopełniacza liczby mnogiej, a ta postać wyrazu jest taka sama zarówno dla rodzaju nijakiego, jak i żeńskiego, a także i męskiego. Więc na tej podstawie moglibyśmy przyjąć, że przywrócenie ma objąć wszystkie narody.
   Zatem przyjmujemy, że wszystko może dotyczyć nie tylko wszystkich rzeczy, wszystkich słów, ale w ogóle wszystkich narodów. Jednak uwaga! Potrzebne jest tutaj zrozumienie. Tak jak zrobiliśmy to wcześniej, musimy wziąć pod uwagę, że mowa jest o czasach przywrócenia wszystkiego, o których mówił wcześniej Bóg przez proroków. To po pierwsze. A po drugie ujrzeć musimy znowuż zdanie Piotra o narodach (przytoczone z Rdz 22,18; 26,4 itp.) w całości wypowiedzi. Zwraca się tam Piotr do synów proroków i synów przymierza. To dla nich obiecane jest Boże błogosławieństwo. Ale też nie możemy tego zupełnie zawężać tylko do narodu wybranego, gdyż powiedziane jest wyraźnie „wszystkie narody”. Jak zatem? Zostaną pobłogosławieni wszyscy ci, którzy przyjmą zbawienną naukę, którzy wejdą w przymierze z Bogiem przez Jezusa Chrystusa, bez względu na to, z jakiego narodu będą. Słowo więc jest skierowane do wszystkich narodów i błogosławieństwo dane jest wszystkim, ale to nie zakłada, że przez wszystkich będzie przyjęte. Dopiero ci, którzy staną się dziećmi i wejdą w przymierze zostaną zaliczeni do tych, którzy w Bogu będą błogosławieni. Także więc i tutaj nie można się doszukać mowy o przywróceniu potępionych czy jakimś ich wciągnięciu do zbawienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz