Bezbożni staną się płatnikami pobożnych (Iz 65,13-14). Sługa Boży przez to, że się upokorzył i wyzuł z wszystkiego, dostanie to, czego mu trzeba od tego, który ma wiele, ale ma bez pożytku. Bóg działa i Bóg widzi. Po czynie poznaje kto do Niego należy. Uległy Bogu i pokorny ma znak Bożego sługi. Bóg sam ma takiego za człowieka swego i sam o niego się troszczy, zaspokajając potrzeby.
Chce jeść? Otrzymuje jedzenie. Chce pić? Otrzymuje picie. Jest smutny? Będzie się weselił. Jest stłumiony? Będzie śpiewał. Jakże? To wszystko zostanie odebrane głupim – synom nieroztropnym i córkom rozpustnym. Bóg sam wkroczy i zabierze. Przystąpi do działania. Wstawi się za swymi ludźmi. Powie: „Wyście moi. Czemu nadzy pod murem leżycie?” Spojrzy obok, rozglądnie się, wstąpi w dom bogatych, opróżni ich szafy i odzieje biednych.
Gdzie wymóg,
Chce jeść? Otrzymuje jedzenie. Chce pić? Otrzymuje picie. Jest smutny? Będzie się weselił. Jest stłumiony? Będzie śpiewał. Jakże? To wszystko zostanie odebrane głupim – synom nieroztropnym i córkom rozpustnym. Bóg sam wkroczy i zabierze. Przystąpi do działania. Wstawi się za swymi ludźmi. Powie: „Wyście moi. Czemu nadzy pod murem leżycie?” Spojrzy obok, rozglądnie się, wstąpi w dom bogatych, opróżni ich szafy i odzieje biednych.
Gdzie wymóg,
tam zadziała Bóg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz