poniedziałek, 7 listopada 2016

Nieskażone doświadczenie

   Świat grzęźnie tak bardzo w błocie zła i tak bardzo wniknęło mu ono w skórę, że trudno tu sobie wyobrazić miłosierdzie bez zasług, dobro bez zła, piękno bez brzydoty, ciepło bez zimna, zdrowie bez choroby, ale ono jest, jeśli tylko dusza wzniesie się wzwyż do Boga w niebiosa, przejdzie deszcze obmywające i spiekoty, i w końcu wytchnie w powietrzu Świętej Trójcy i tam zobaczy Boskie światło i usłyszy Boskie śpiewy. Z wysokości niebios Trójcy patrz na Dobro nieskażone, wolne od zła. To nie „doświadczenie bez poznania”, „niebiańska ekstaza bez świadomości”; gdyż w całym oglądaniu Trójcy widzi się namiastkę całego stworzenia i dziękuje się Bogu, że jest się uchronionym od zgubnych możliwości. Poznaje się to, nie dotykając tego. Od tego też wybawia chrzest. Takie też, poznające bez tykania, rozumne, było Niepokalane Serce Maryi. Takie też niezgubne poznanie mają aniołowie.
   Bóg nieraz z mocą wyrywa i uderza dziecko-człowieka, ale gdyby dziecko było grzeczne, nie byłoby to konieczne, tak jak w przypadku Maryi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz