czwartek, 26 marca 2015

Nabożeństwa (3)

1. Modlitwa.

O Wieczny i najłaskawszy Boże, który rozpatrywany w sobie, jesteś Kręgiem, pierwszym i ostatnim, i wszystkim razem; lecz rozpatrywany w twojej pracy nad nami, jesteś linią prostą, i prowadzisz nas od naszego początku, przez wszystkie nasze drogi, po nasz kres, uzdolnij mnie Twoją łaską, abym wyglądał Twego kresu, i przeglądał także rozważania Twych zmiłowań udzielanych mi od mego początku; tak abym przez to ćwiczenie rozważania Twego zmiłowania, na moim początku w tym świecie, kiedy zasadziłeś mnie w Kościele chrześcijańskim, oraz Twego zmiłowania na początku w innym świecie, kiedy mnie zapisałeś w Księdze życia przy moim Wybraniu, mógł dojść do świętego rozważania Twego zmiłowania, na początku wszystkich moich działań tutaj: żebym na wszystkich początkach, we wszystkich przystępach i natarciach duchowych chorób Grzechu, mógł usłyszeć i wysłuchać tego głosu, O Człowieku Boży, w kotle jest śmierć,1 i bym tym samym wyrzekł się tego, do czego tak łakomie, tak chciwie leciałem. Wierny poseł to zdrowie,2 mówi Twój mądry sługa Salomon. Twój głos otrzymany, na początku choroby, grzechu, to prawdziwe zdrowie. Gdybym w porę widział to światło, i słyszał ten głos zawczasu, Wtedy rozbłysłoby me światło niczym zorza, a zdrowie moje szybko by trysło.3
   Uwolnij mnie zatem, O mój Boże, od tych próżnych wyobrażeń; to nazbyt ciekawa sprawa, niebezpieczna sprawa, dojść do tej łagodności, tej surowości, tej drobiazgowości, by bać się każdej żądzy, każdej zachęty do Grzechu, tak by owa podejrzliwa i zazdrosna dbałość obróciła się w przesadne przygnębienie ducha i niedowierzanie Twej opiece i opatrzności; ale utrzymuj mnie nadal utwierdzonego, i też w stałym zapewnieniu, że będziesz do mnie przemawiał na początku każdej takiej choroby, przy natarciu każdego takiego grzechu; i że, jeśli wówczas będę świadom tego głosu, i pobiegnę do Ciebie, Ty mnie zachowasz od upadku albo wskrzesisz na nowo, kiedy przez zwykłą niemoc będę upadał; uczyń to, O Panie, w Jego imieniu, który znasz nasze zwykłe niemoce, gdyż On je posiadał; i znasz wagę naszych grzechów, gdyż On zapłacił za nie drogą cenę, Twój Syn, nasz Zbawca, Chr: Jezus, Amen.

1  2 Krl 4,40. [Biblia Tysiąclecia: „Śmierć jest w kotle, mężu Boży!”]
2  Prz 13,17. [Biblia Wujka: „poseł wierny zdrowie”, za Wulgatą: „legatus autem fidelis, sanitas”; Biblia Tysiąclecia: „Kto przedkłada rzecz pewną, mówi, co słuszne”.]
3  Iz 58,8. [Biblia Tysiąclecia: „Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie”.]

Przekład z angielskiego: Jakub Szukalski
Źródła:
John Donne, Devotions Vpon Emergent Occaſions, and ſeuerall ſteps in my Sicknes, London 1624
John Donne, Devotions Upon Emergent Occasions, Cambridge 1923

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz