Uczucie
nieczystości sprawia, że nie chce się podejść do czystości.
Czuje się wtedy wstyd. Chce się oczyszczenia, ale nie chce się
podejść do czystości. A to czystość właśnie prowadzi do
oczyszczenia. Brudem brudów się nie oczyści, trzeba się zbliżyć
do czystości – uznać swą nieczystość, pomimo wielkiego wstydu,
i zbliżyć się do czystości, szukać w niej oczyszczenia, prosić
ją o oczyszczenie. Oto zasada czystości: prosić czystość o
oczyszczenie z nieczystości, szukać czegoś czystego dla
oczyszczenia nieczystego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz