1
W
owym czasie wyszło rozporządzenie cezara Augusta, żeby
przeprowadzić spis ludności w całym świecie. 2
Pierwszy
ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był
Kwiryniusz. 3
Podążali
więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. 4
Udał
się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta
Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu
Dawida, 5
żeby
się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była
brzemienna. 6
Kiedy
tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. (Łk 2,1-6)
1
Ἐγένετο δὲ ἐν ταῖς ἡμέραις ἐκείναις
ἐξῆλθεν δόγμα παρὰ Καίσαρος Αὐγούστου
ἀπογράφεσθαι πᾶσαν τὴν οἰκουμένην.
2
αὕτη ἀπογραφὴ πρώτη ἐγένετο
ἡγεμονεύοντος τῆς Συρίας Κυρηνίου.
3
καὶ ἐπορεύοντο πάντες ἀπογράφεσθαι,
ἕκαστος εἰς τὴν ἑαυτοῦ πόλιν. 4
Ἀνέβη δὲ καὶ Ἰωσὴφ ἀπὸ τῆς Γαλιλαίας
ἐκ πόλεως Ναζαρὲθ εἰς τὴν Ἰουδαίαν
εἰς πόλιν Δαυὶδ ἥτις καλεῖται Βηθλέεμ,
διὰ τὸ εἶναι αὐτὸν ἐξ οἴκου καὶ
πατριᾶς Δαυίδ, 5
ἀπογράψασθαι σὺν Μαριὰμ τῇ ἐμνηστευμένῃ
αὐτῷ, οὔσῃ ἐγκύῳ. 6
Ἐγένετο δὲ ἐν τῷ εἶναι αὐτοὺς ἐκεῖ
ἐπλήσθησαν αἱ ἡμέραι τοῦ τεκεῖν
αὐτήν. (Łk 2,1-6)
Na
drzwiach synagogi powieszono edykt. Nakazuje spisanie wszystkich
Palestyńczyków. Trzeba iść się zapisać w miejscu pochodzenia.
Dla nas oznacza to drogę do Betlejem... (I, 44: Napisane
4 czerwca 1944. A, 2716-2724)
«Przybywacie
z daleka?»
«Z
Nazaretu» – odpowiada Józef.
«A
dokąd jedziecie?»
«Do
Betlejem».
«Ciężka
podróż dla niewiasty w jej stanie. To twoja małżonka?»
«Tak,
to moja małżonka».
«Macie
się gdzie zatrzymać?»
«Nie».
«Niedobrze!
Betlejem jest pełne ludzi, przybyłych zewsząd, żeby się tam dać
zapisać, albo jadących po to gdzie indziej. Nie wiem, czy
znajdziecie mieszkanie. Znacie to miejsce?»
«Niezbyt
dobrze».
«Wobec
tego... pokażę ci... z powodu Niej (wskazuje na Maryję). Szukajcie
gospody. Będzie pełna. Mówię o niej jako o miejscu odniesienia.
Jest na placu... tym największym. Główna droga was tam zaprowadzi.
Nie możecie zabłądzić. Najpierw jest źródło, potem gospoda:
wielka i niska, z dużą bramą. Będzie pełna. Jeżeli niczego nie
znajdziecie w niej ani w innych domach, idźcie na tyły gospody, w
stronę pól. Tam, na zboczu, są stajnie. Służą nieraz zdążającym
do Jerozolimy kupcom do umieszczania tam zwierząt, dla których nie
ma miejsca w gospodzie. To stajnie w zboczu... wilgotne, zimne i bez
drzwi. Ale zawsze jest to schronienie, bo niewiasta... nie może
pozostać na drodze. Może tam znajdziecie miejsce, siano do spania i
dla osła. I niech Bóg wam towarzyszy».
«Niech
Bóg da ci radość» – odpowiada Maryja.
Józef
zaś mówi: «Pokój niech będzie z tobą».
Wznawiają
podróż. Dość szeroka kotlina ukazuje się zza skarpy, którą
właśnie minęli. W kotlinie, w dole i na otaczających ją
łagodnych zboczach, znajduje się wiele domów. To Betlejem.
«Jesteśmy
na ziemi Dawida, Maryjo. Teraz odpoczniesz. Wydajesz mi się taka
zmęczona!...»
«Nie.
Rozmyślałam... i sądzę... – Maryja bierze Józefa za rękę i
mówi z uśmiechem szczęścia: – Myślę, że właśnie czas się
zbliża».
«Boże
Miłosierny! Co zrobimy?»
«Nie
bój się, Józefie. Wytrwaj. Widzisz, że Ja jestem spokojna?»
«Ale
bardzo cierpisz».
«O,
nie! Przepełnia Mnie radość. Radość tak wielka, tak silna, tak
piękna i niepohamowana, że serce bije Mi bardzo mocno i mówi Mi:
„On się rodzi! On się rodzi!” Mówi to za każdym uderzeniem.
To Mój Maleńki puka do Mego serca i mówi: „Mamo, jestem tu, żeby
Ci dać pocałunek Boga”. O, co to za radość, Mój Józefie!»
(I, 46: 5
czerwca 1944. A, 2728-2739)
Hanno
messo un editto sulla porta della sinagoga. È ordinato il censimento
di tutti i palestinesi. E bisogna andare a segnarsi nel luogo di
origine. Noi si deve andare a Betlemme... (1, 27)
«Venite
da lontano?».
«Da
Nazareth» risponde Giuseppe.
«E
andate?».
«A
Betlemme».
«Lungo
viaggio per la donna in quello stato. È tua moglie?».
«È
mia moglie».
«Avete
dove andare?».
«No».
«Brutta
cosa! Betlemme è piena di popolo venuto da ogni dove per segnarsi o
per andare a segnarsi altrove.
Non
so se troverete alloggio. Sei pratico del luogo?».
«Non
molto».
«Ebbene...
io ti insegno... per Lei (e accenna a Maria). Cercate dell'albergo.
Sarà pieno. Ma ve lo dico per darvi una guida. È in una piazza, la
più grande. Vi si va da questa via maestra. Non potete sbagliare. Vi
è una fonte davanti, ed è grande e basso con un gran portone. Sarà
pieno. Ma, se non trovate niente nell'albergo e nelle case, girate
dietro all'albergo, verso la campagna. Vi sono stalle nel monte, che
delle volte servono ai mercanti che vanno a Gerusalemme per mettervi
le bestie che non trovano posto nell'albergo. Sono stalle, sapete,
nel monte: umide, fredde e senza porta. Ma sono sempre un rifugio,
perché la donna... non può rimanere per la via. Forse là trovate
un posto... e del fieno per dormire e per l'asino. E che Dio vi
accompagni».
«E
Dio ti dia gioia» risponde Maria.
Giuseppe
invece risponde: «La pace sia con te».
Riprendono
la strada. Una conca più vasta si mostra dal ciglione che hanno
superato. Nella conca, su e giù per le chine morbide che la
circondano, vi sono case e case. È Betlemme.
«Eccoci
nella terra di Davide, Maria. Ora riposerai. Mi sembri stanca
tanto...».
«No.
Pensavo... penso...». Maria afferra la mano di Giuseppe e gli dice
con un sorriso beato: «Penso proprio che il tempo sia giunto».
«Dio
di misericordia! Come facciamo?».
«Non
temere, Giuseppe. Abbi costanza. Vedi come sono calma io?».
«Ma
soffri molto».
«Oh!
no. Sono piena di gaudio. Un gaudio tale, così forte, così bello,
così incontenibile, che il mio cuore batte forte forte e mi dice:
"Egli nasce! Egli nasce!" Lo dice ad ogni battito. È il
mio Bambino che bussa al mio cuore e dice: "Mamma, son qui che
vengo a darti il bacio di Dio". Oh! che gioia, Giuseppe mio!». (1, 28)
Przekład
polski Ewangelii: Biblia Tysiąclecia, wyd. V, Pallottinum,
Poznań 2007 (Mt, Mk, Łk: tłum. o. Walenty Prokulski TJ; J: tłum.
ks. Jan Drozd SDS)
Zapis grecki: wyd. Nestle-Aland 28
Przekład polski Poematu Boga-Człowieka napisanego przez Marię Valtortę: Ewa Bromboszcz (I-IV, VI-VII), ks. Michał Kaszowski (V), Vox Domini, Katowice (I: bez roku, II: 2010, III, cz. 1-2: 2000, cz. 3-4: 2002, IV, cz. 1-2: 2003, cz. 3-4: 2004, cz. 5-6: 2005, V: 2000, VI: 1998, VII: 1999)
Zapis włoski: Maria Valtorta, L’Evangelo come mi e' stato rivelato, Edizioni Paoline, Pisa 2001
Zapis grecki: wyd. Nestle-Aland 28
Przekład polski Poematu Boga-Człowieka napisanego przez Marię Valtortę: Ewa Bromboszcz (I-IV, VI-VII), ks. Michał Kaszowski (V), Vox Domini, Katowice (I: bez roku, II: 2010, III, cz. 1-2: 2000, cz. 3-4: 2002, IV, cz. 1-2: 2003, cz. 3-4: 2004, cz. 5-6: 2005, V: 2000, VI: 1998, VII: 1999)
Zapis włoski: Maria Valtorta, L’Evangelo come mi e' stato rivelato, Edizioni Paoline, Pisa 2001
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz