wtorek, 7 czerwca 2016

Bez mocy Boga

   Nie można powiedzieć, że Bóg podtrzymuje szatana, bo to oznaczałoby, że go popiera, że mu błogosławi i dodaje siły. Nie jest tak. Bóg zostawia go samemu sobie i pozwala działać tam, gdzie człowiek odchodzi od Boga. W niczym Bóg tu nie podtrzymuje wroga ludzkości. Raz go stworzył jako istotę świetlistą i przyjaciela Boga, ale ten oddalając się, wybrał stanowisko poza Bogiem, w którym trwa na mocy prawa zagarniętego od Boga (przypomina to częste działanie obłudnych ludzi, którzy wyszukują luki w prawie; zważ, że mamy tu do czynienia z rozumem najprzebieglejszym, wiedzącym jak wykorzystywać prawa). On nie ma w sobie tego prawa, ale korzysta z niego. Nie ma w sobie światła (nie zachowuje jakichś resztek), ale korzysta z niego. Jest niewłaścicielem, niepanem, w zupełnej sprzeczności z Bogiem, który jest Prawdziwym Właścicielem, Panem, Ojcem Świateł. Szatan korzysta z wszystkiego, co Bóg stworzył, ale szatan tego nie zachowuje, a tylko psuje i niszczy. Światło szatana prowadzi w ciemności. Nie takie działanie podtrzymuje Bóg. Bóg nigdy nie będzie sprzymierzeńcem w zabójstwie, kłamstwie, kradzieży i cudzołóstwie.1

1  Mógłbyś powiedzieć, że co innego pokazują dzieje Izraela przedstawione w Piśmie Świętym. Lecz w tym przypadku spojrzeć musielibyśmy szerzej i zauważyć, że ówczesne zabójstwa (podczas wojen itp.) były w istocie ożywieniem – były konieczne dla zachowania życia i światła. Ale to jest sprawa, która wymagałaby głębszego omówienia, którego nie chciałbym tutaj zaczynać, żeby nie odchodzić zbytnio od treści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz