Są
pożywne rośliny jadalne i są rośliny śmiertelnie trujące.
Wszystkie one odradzają się w przyrodzie. Nawet gdyby nie było już
ziemi i warunków, które pozwoliłyby im na wzrost i rozrost, samo
to, że są one obecnie, wskazuje na ich możliwość bycia i
powstania w innej postaci później.
Nie
ma wątpliwości, że rośliny, które podtrzymują życie człowieka
i dodają siły, są dobrymi (słusznie tak są nazywane, bo dobrze
oddziałują). Nie ma wątpliwości, że rośliny, które przynoszą
śmierć i odejmują siły, są złymi (bo źle oddziałują). Ich
dobro i zło jest, i to nieskończone, ponieważ się odradza, a
nawet jeśli przestałoby się odradzać, ciągle jest możliwość
na ich powstanie w innej postaci (ponieważ pojawiły się w
rzeczywistości, musiały być już wcześniej pewne możliwości na
ich powstanie – pewne czynniki, które zawsze będą próbowały
się zbudzić).
Ale
gdy ujmujemy te rośliny szerzej, wychodząc poza obręb człowieka,
okazuje się, że trudno je określić jako dobre albo złe. One po
prostu są. Rośliny dobre dla człowieka mogą się okazać złe dla innych
stworzeń albo jeśli używane są w nadmiarze. Rośliny złe dla człowieka, dla
innych stworzeń mogą być dobre, zdrowe i pożywne, a umiejętny
lekarz może zrobić z nich lekarstwa. Gdy więc wyciągamy ogólne
wnioski (metafizyczne) i ujmujemy rzeczy całościowo, rzeczywistość dobra i zła się zatraca – nie
można rozgraniczyć dobra i zła, ani nawet ich stwierdzić.
Podobnie,
są zwierzęta dobre – pożyteczne i łagodne oraz zwierzęta złe
– drapieżne i jadowite. Ponieważ raz się pojawiły, jest
możliwość, aby pojawiły się raz jeszcze. Dobro i zło, które z
nich wynika także pojawi się raz jeszcze. Dobro i zło okazują się
więc nieskończone. Dopiero umysł bada i uogólnia, tak że dobro i
zło przestają być możliwe (w obrębie umysłu). Jednak nawet w
świecie myśli, jak np. w matematyce, widzimy nieskończoność
liczb ujemnych i nieskończoność liczb dodatnich. Nie mają one
tylko nadanej wartości rzeczywistej.
Czyny.
Każdy wykonany czyn prowadzi do następstw. Nic nie pozostaje bez
skutku. Zatem zarówno dobro, jak i zło pozostają nieskończone.
Dobre czyny nie przestają rodzić dobra, a złe zła. Uskutecznione
czyny stają się przyczynami następnych uskutecznianych, i tak bez
końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz