sobota, 22 października 2016

Wolna wola w Bogu

   Nie sprzeczam się z naukami Augustyna i Anzelma [o wolnej woli], ale je uzupełniam. W świecie jako takim należy uwzględnić jeszcze wolną wolę w znaczeniu wyboru między dobrami, a nie tylko wyboru między dobrem a złem. Dlaczegóż to? Bo wiemy, że także Bóg ma wolę, a Bóg nie czyni nic złego i nigdy nie wybiera między dobrem a złem, a raczej między dobrem a dobrem. Wejdźmy wyżej, do Bożego Życia. Bóg jest Bogiem Żywym, Tętniącym. To znaczy, że w Jego Bycie następuje wzrost, rozrost, ruch, wymiana, ale to wszystko w dobru, z dobra w dobro, od dobra do dobra, między dobrami. W Jego Życiu jest obecny stosunek osobowy i stąd możliwości wyboru dóbr między dobrami i wielka zabawa, niezmierzona miłość.
   Warto pamiętać, że Augustyn i Anzelm w tym ujęciu używali określenia liberum arbitrium. Samo arbitrium oznacza (1) wyrok sędziowski, (2) wolne zdanie, sąd, lub jak tłumaczy Bobrowski (3) „obecność, świadectwo czyje, który co słyszy albo widzi”, (4) „wola, władza działania podług woli, upodobania” (niektórzy jeszcze tłumaczą jako panowanie, władza). Nie jest to więc zupełnie to samo, co voluntas (wola), ale w naszej rozmowie bliskoznaczne.
   Zauważ jeszcze, że Bóg dopuszcza rozmowę z człowiekiem upodlonym. I na tym poziomie następuje wymiana. W tym miejscu pojawia się sprawa zła. Tutaj człowiek wszedł w pewną zależność od zła i jego rozmowa z Bogiem nie jest nieskażona wpływami zła. Mówię o zwykłych ludziach, nie o świętych. Ale nawet w modlitwach świętych ciągle pojawia się sprawa zła, jako tego, przeciw czemu się przeciwstawiają. Nawet w ustach najświętszego Pana Jezusa słyszymy „zbaw nas ode złego”. Stąd też kiedy Bóg mówi, że stwarza ciemności i niedolę (Iz 45,7), to są to ciemności i niedola w ludzkim pojęciu, a nie rzeczywiste zło; gdyż On nie czyni niczego złego – nie ma w nim wyboru między dobrem a złem, ale między dobrem a dobrami. Możemy Go prosić o różne dobra, a On wysłucha i doświadczymy Jego dobroci. Da nam też to, czego się nie spodziewamy i co przerasta nasze oczekiwania. Zasieje też w naszym sercu pokój i niepokój, ale wszystko będzie dobrem i będzie bardzo dobre, jednak nie wszystko takie w naszym zawężonym ludzkim pojęciu. Dlatego pomylone ludzkie umysły doświadczając zła, wołają nieraz do nieba: „Boże, cóżeś mi uczynił?”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz