Czując się Jezusem, muszę brać pod uwagę rzeczywistość. Czy inni widzą mnie jako Jezusa? Czy zrozumieliby, gdybym to powiedział? Czy rzeczywiście jestem Jezusem we wszystkim, tak że mógłbym to ogłaszać bez zakłamania?
Sam Jezus nie wyjawiał się ze swoją osobą. Oznajmił kim jest tylko tym, którzy byli już zdolni to przyjąć.
Sam Jezus nie wyjawiał się ze swoją osobą. Oznajmił kim jest tylko tym, którzy byli już zdolni to przyjąć.
Tego wymaga też miłosierdzie. Bez względu na to jak postrzegam rzeczywistość, biorę pod uwagę to, jak widzą ją inni, i działam w taki sposób, żeby być pożytecznym i zrozumiałym dla innych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz