W
czystym początku staję się dzieckiem
nie
patrzę i nie wyróżniam
jestem
i się cieszę
nie
szukam słów wyrazu
mój
ruch jest moim wyrazem
słowa?
same wypływają
jak
swobodna piosenka
nie
znam zmartwienia
olśniewa
mnie słońce
gdy
burza nadchodzi
taplam
się w kałuży
nie
ma dla mnie zachodu
światłem
ja sam jestem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz