Aby
być miłym i czystym darem dla Ojca Przedwiecznego, stań się
prawdziwym zbawicielem. Tylko wtedy będziesz darem wdzięcznym.
Dlatego siostra Faustyna tak się modliła: „Uczyń mnie, Jezu,
miłą i czystą ofiarą przed Obliczem Ojca Swego. Jezu, mnie
nędzną, grzeszną przeistocz w Siebie, bo Ty wszystko możesz i
oddaj mnie Ojcu Swemu Przedwiecznemu” (Dzienniczek:
Miłosierdzie Boże w duszy mojej
483).
Ostatecznie,
to ty sam masz być oddany Ojcu jako Namaszczony Wybawca, Jezus
Chrystus. W istocie, w Koronce Miłosierdzia, kiedy ofiarujesz Jezusa
Chrystusa Ojcu Przedwiecznemu, ofiarujesz też siebie. Sam stajesz
się Jezusem Chrystusem, kiedy z wiarą wzywasz Boga imieniem
„Ojcze!”, a później wypełniasz Jego przykazanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz